Śledztwo ws. zatonięcia Titana. Ujawniono nagranie
Brytyjska stacja BBC ujawniła nagranie, znajdujące się w materiałach śledztwa dotyczącego zatonięcia łodzi podwodnej Titan. Film pochodzi z 18 czerwca 2023 r., czyli dnia, w którym doszło do tragedii. Na nagraniu widać Wendy Rush, małżonkę znajdującego się na pokładzie szefa firmy OceanGate Stocktona Rusha. Kobieta znajdowała się wtedy przed komputerem, który służył do wysyłania i odbierania wiadomości z Titana. W pewnym momencie z głośników wydobył się dźwięk przypominający trzaśnięcie drzwiami. Wendy Rush spojrzała na innych członków załogi OceanGate i zapytała: "Co to był za huk?".
REKLAMA
Co wydarzyło się potem?
Chwilę potem do Wendy Rush dotarła wiadomość z Titana, w której załoga informowała o zrzuceniu dwóch ciężarków. Kobieta uznała zatem, iż misja przebiega prawidłowo. "Straż Przybrzeżna Stanów Zjednoczonych twierdzi, iż hałas był w rzeczywistości dźwiękiem implozji Tytana. Jednak wiadomość tekstowa, która musiała zostać wysłana tuż przed awarią okrętu podwodnego, dotarła na statek dłużej niż dźwięk implozji" - podaje BBC.
Zobacz wideo Od memów do ekstremizmu. Jak skrajna prawica rekrutuje młodych
Nagranie z momentu implozji
Z kolei w lutym amerykańska Straż Przybrzeżną opublikowała 23-sekundowe nagranie. Słychać na nim narastający statyczny szum. W pewnym momencie można usłyszeć coś w rodzaju głuchego huknięcia. W komunikacie opisano ten dźwięk jako "podejrzewany ślad akustyczny implozji łodzi podwodnej Titan". Dźwięk nagrał rejestrator Narodowej Agencji ds. Oceanów i Atmosfery, znajdujący się ok. 1,5 tys. km od miejsca, w którym doszło do implozji Titana.
Katastrofa łodzi podwodnej Titan
Do tragedii doszło 18 czerwca 2023 r. Na pokładzie podwodnego pojazdu Titan znajdowało się pięć osób: dyrektor generalny firmy OceanGate Stockton Rush, francuski nurek i ekspert ds. Titanica Paul-Henri Nargeolet, brytyjski biznesmen Hamish Harding, pakistańsko-brytyski biznesmen Shahzada Dawood i jego syn Suleman. Członkowie ekspedycji zamierzali obejrzeć wrak Titanica spoczywający na dnie Atlantyku. Kontakt z Titanem został utracony po oki. 1,5 godziny od zanurzenia. Po czterech dniach odnaleziono szczątki łodzi. Ustalono, iż kadłub Titana implodował, a śmierć wszystkich pięciu osób była natychmiastowa. Śledztwo wykazało do tej pory m.in., kadłub wykonany włókna węglowego zmieszanego z żywicą zaczął ulegać degradacji już na rok przed katastrofą.
Czytaj również: Twórca zaginionej łodzi podwodnej Titan narzekał na regulacje. "Branża jest nieprzyzwoicie bezpieczna"Źródło: BBC