Justin Timberlake przerywa milczenie w sprawie aresztowania DWI podczas koncertu w Chicago

Departament Policji w Sag Harbor/Getty Images

Justin Timberlake po raz pierwszy opowiedział o nocy, kiedy został aresztowany i osadzony w więzieniu, kiedy w piątkowy wieczór przemówił do publiczności na koncercie w Chicago.

Było to pierwsze publiczne wystąpienie piosenkarza od czasu jego aresztowania przez DWI w Hamptons 18 czerwca, a Timberlake powiedział swoim fanom: „To był ciężki tydzień”.

Występował na stadionie United Center w Chicago w ramach swojej światowej trasy Fagot Tomorrow.

CNN podało, iż Timberlake powiedział na spotkaniu:

„To był ciężki tydzień. Wiem, iż czasami trudno mi kochać, ale ty mnie kochasz.

Dodał, iż wszyscy jego fani również musieli stawić czoła „up-downom i lewicy-prawicy”.

25 i 26 czerwca wróci do Nowego Jorku na dwa wieczory w Madison Square Garden.

Timberlake został oskarżony o jazdę pod wpływem w Sag Harbor w stanie Nowy Jork 18 czerwca i 18 czerwca został zwolniony z aresztu. Zdobywca nagrody Grammy, piosenkarz Zach Harper, spędził noc w więzieniu.

Policja w Sag Harbor twierdzi, iż został zatrzymany za przejechanie znaku stopu, a jego BMW 2025 jechało drogą. Następnie stanie przed sądem 26 lipca, tego samego dnia, w którym ma rozpocząć się dwudniowe spotkanie w Krakowie. Timberlake podobno zaprzeczył zarzutom, mówiąc, iż „właśnie wypił martini”.