Udział w grupie przestępczej i korupcję – m.in. to zarzuca się oskarżonym w sprawie tzw. afery śmieciowej w Warszawie. Wśród oskarżonych są m.in. b. szef Pracodawców RP Rafał Baniak oraz b. sekretarz w warszawskim ratuszu, b. minister skarbu w rządzie PO-PSL i b. europoseł Włodzimierz Karpiński.
Informację o skierowaniu aktu oskarżenia przekazała w środę Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego PK. Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Katowicach.
Zdaniem obrońcy Karpińskiego akt oskarżenia jest oparty na pomówieniach.
Aresztowanie Karpińskiego i Baniaka
Karpiński został zatrzymany 27 lutego 2023 r. Wcześniej w tym samym śledztwie zatrzymano Baniaka pełniącego w latach 2011–2015 funkcję wiceministra Skarbu Państwa. Obaj na początkowym etapie śledztwa byli aresztowani.
Jak wynika z komunikatu prokuratury, Baniakowi (podobnie jak Karpiński wyraził zgodę na podawanie pełnego nazwiska) oraz Arturowi P. przedstawiono zarzuty popełnienia czynów związanych z kierowaniem zorganizowaną grupą przestępczą, a kolejnym 12 osobom – udziału w tej grupie.
„Nadto 5 osobom, w tym Włodzimierzowi K. przedstawiono zarzuty o charakterze korupcyjnym, a 15 oskarżonym zarzucono przestępstwa polegające na wystawianiu i księgowaniu stwierdzających nieprawdę faktur VAT oraz na tzw. praniu brudnych pieniędzy” – dodała PK.
„Akt oskarżenia kończy główny wątek postępowania odnoszący się do wręczenia korzyści majątkowych Włodzimierzowi K. – ówczesnemu prezesowi zarządu MPO w m.st. Warszawie oraz do pozyskiwania dzięki stwierdzających nieprawdę faktur VAT środków do udzielania tych korzyści majątkowych” – poinformowała prok. Calów-Jaszewska.
Nierzetelne faktury na ponad 14 mln zł
Według ustaleń śledztwa Karpiński wraz ze współdziałającymi z nim Baniakiem i Karoliną T. przyjął korzyść majątkową w wysokości 5,2 mln zł, a w celu uzyskania środków finansowych na łapówki stworzono specjalny mechanizm do ich pozyskiwania w oparciu o stwierdzające nieprawdę faktury VAT. Zdaniem PK łączna wartość nierzetelnych faktur VAT wystawionych przez spółki uczestniczące w przestępczym procederze wynosiła 14,3 mln zł.
Spośród 17 osób objętych aktem oskarżenia 13 przyznało się do popełnienia zarzucanych im czynów. Stawiane im zarzuty kwestionują Karpiński i Baniak.
Jak opisują prokuratorzy, mechanizm popełnianych przestępstw polegał głównie na wystawianiu przez spółki kontrolowane przez oskarżonych faktur VAT za usługi polegające na gotowości do wynajmu maszyn, których w rzeczywistości spółki te nigdy nie miały.
„Na podstawie tych faktur wypłacano wynagrodzenie na rzekome usługi. Następnie środki te były wypłacane z rachunków bankowych firm rzekomo świadczących usługę gotowości do wynajmu i przekazywane w gotówce Karolinie T., Rafałowi B. oraz finalnie Włodzimierzowi K.” – podała PK.
„Jak wynika z ustaleń śledztwa, korzyści majątkowe były przekazywane przez osoby zarządzające grupą kapitałową, zajmującą się zagospodarowaniem odpadów. W zamian za te korzyści doszło do zmiany istotnych warunków zamówień w MPO w m.st. Warszawa, które dotychczas uniemożliwiały spółkom tej grupy udział w postępowaniach przetargowych. Dzięki temu spółki tej grupy mogły skutecznie ubiegać się o uzyskanie zamówień publicznych na zagospodarowanie odpadów i uzyskały kontrakty o wartości przekraczającej 500 mln złotych” – podała PK w komunikacie.
Śledczy dodali, iż ich ustalenia opierają się na wyjaśnieniach osób uczestniczących w procederze, a także dokumentacji finansowo-skarbowej. Źródłem kluczowych informacji były także elektroniczne nośniki danych. Chodzi o zapisy korespondencji prowadzonej dzięki komunikatorów internetowych oraz dane, które zostały usunięte, ale udało się je odzyskać.
Początki śledztwa
Na wczesnym etapie śledztwa aresztowanych było sześć osób, w tym Baniak i Karpiński, który opuścił areszt w listopadzie 2023 r. po 8,5 miesiącach. Uchylenie mu tymczasowego wiązało się z objęciem przez niego mandatu europosła. w tej chwili wobec oskarżonych stosowane są wolnościowe środki zapobiegawcze – poręczenia majątkowe (w przypadku Baniaka wynosi ono milion złotych), dozory policji, zakazy kontaktowania się z określonymi osobami.
W sprawie zgromadzono łącznie 99 tomów akt oraz 77 segregatorów z dokumentacją przetargową. W pozostałych wątkach, między innymi odnoszących się do bezprawnego utrudniania niniejszego postępowania, śledztwo będzie kontynuowane – podsumowała PK.
„Stanowisko w sprawie zarzutów stawianych Włodzimierzowi Karpińskiemu pozostaje bez zmian. W mojej ocenie prokuratura nie zgromadziła żadnych poważnych dowodów uzasadniających twierdzenie, iż Włodzimierz Karpiński miał rzekomo być beneficjantem nielegalnych korzyści majątkowych. Jest to akt oskarżenia oparty na pomówieniach i wiedzy ze słyszenia” – przekazał PAP obrońca Karpińskiego mec. Michał Królikowski.
Broniący Baniaka mec. Jan Mydłowski uważa, iż czas, w którym do sądu został skierowany akt oskarżenia, nie jest przypadkowy i wiąże z wyborami prezydenckimi. „Spodziewaliśmy się tego wcześniej. Myśleliśmy, iż to będzie jeszcze przed pierwszą turą” – powiedział adwokat PAP.