Zbliżający się 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to dla Jerzego Owsiaka, prezesa WOŚP, czas wytężonej pracy, ale również zmagań z hejtem, który towarzyszy mu od lat. Z powodu choroby Owsiak nie mógł pojawić się na konferencji prasowej przed finałem, jednak jego list odczytany podczas wydarzenia poruszył zarówno temat organizacji zbiórki, jak i problemów, z jakimi mierzy się fundacja.
Jerzy Owsiak w swoim liście odwołał się do trudnych momentów sprzed kilku lat, kiedy TVP emitowała materiały, które – jak stwierdził – przedstawiały go w fałszywym świetle.
– "Zdawałoby się, iż gdy kilka lat temu telewizja ulepiła mnie z plasteliny kradnącego pieniądze ze zbiórki, to już większej podłości wymyślić nie można. Po kilku latach sądowej batalii wszyscy, którzy ten program skonstruowali, wydali i zapowiedzieli, zostali ukarani" – napisał Owsiak.
Podkreślił, iż mimo wygranych procesów i oficjalnych wyroków, atmosfera hejtu wokół WOŚP nie ustaje. Niedawno fundacja stała się celem gróźb ze strony 71-letniego mężczyzny, które – jak zaznaczył Owsiak – były szokujące dla jego zespołu.
– "Podłość nie zna granic" – skomentował, dziękując jednocześnie policji za szybką reakcję w tej sprawie.
Owsiak podzielił się także kulisami przygotowań do finału WOŚP. Organizacja tego wydarzenia wymaga zaangażowania około 70 pracowników fundacji przez trzy miesiące.
– "Przez cały ten czas intensywnie pracujemy, realizując to, co wcześniej zaplanowaliśmy: zakupy sprzętu medycznego, prowadzenie programów medycznych i kontroli tych programów. Do tego dochodzi ogrom pracy przy programie 'Ratujemy i uczymy ratować'" – podkreślił.
Owsiak w swoim liście odniósł się również do rządzącego od ośmiu lat Prawa i Sprawiedliwości, zarzucając partii brak współpracy instytucji publicznych z fundacją.
– "Przez osiem lat rządów PiS instytucje publiczne nie współpracowały z WOŚP, poza nielicznymi wyjątkami. Mam nadzieję, iż ten stan rzeczy się zmieni" – napisał.
Podkreślił, iż tegoroczny finał jest szczególnie ważny, ponieważ ma być manifestacją wartości, które reprezentuje WOŚP – solidarności, pomocy i sprzeciwu wobec hejtu.
– "Jak nigdy ta niedziela będzie dla nas bardzo ważna. Abyśmy jednym głosem powiedzieli, jakie wartości są dla nas istotne i jak bardzo chcemy nasze działania przeciwstawić zorganizowanemu hejtowi" – dodał Owsiak.
Jerzy Owsiak zakończył swój list podziękowaniem dla wszystkich zaangażowanych w WOŚP – zarówno wolontariuszy, jak i darczyńców. Wyraził nadzieję, iż fundacja przez cały czas będzie mogła kontynuować swoje działania, niezależnie od napotykanych trudności.
33. finał WOŚP odbędzie się w niedzielę 26 stycznia, a jego celem jest zbiórka środków na sprzęt medyczny i wsparcie systemu ochrony zdrowia w Polsce. Działalność WOŚP od lat budzi zarówno podziw, jak i kontrowersje, jednak jedno pozostaje niezmienne – miliony Polaków co roku włączają się w tę wyjątkową inicjatywę.