Jechali przeładowani. Dostali gigantyczną karę

6 dni temu

Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie nałożyli ponad 100 tysięcy złotych kary na przewoźników, którzy transportowali z Chełma częściowo rozmontowane wagony kolejowe. Obciążenie pojazdów znacznie przekraczało dopuszczalne normy

Od mocnego uderzenia rozpoczęli nowy rok inspektorzy z lubelskiego WITD. Podczas wspólnych działań z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej na DK2 zatrzymali do kontroli trzy pojazdy transportujące z Chełma do Małaszewicz pod Terespolem (niedaleko polsko-białoruskiej granicy) częściowo rozmontowane wagony kolejowe.

Okazało się, iż każdy z pojazdów był znacznie przeciążony. Zamiast dopuszczalnych 40 ton, ważyły od niecałych 43 do prawie 56 ton. Dodatkowo żaden z kierowców nie posiadał wymaganego zezwolenia na przejazd pojazdem ponadnormatywnym, a wysokość przewożonych ładunków zamiast dozwolonych 4 metrów, wynosiła od 4,4 do 4,46 m. W dwóch przypadkach stwierdzono też przekroczenie nacisków osi pojazdów.

Podróż wagonów z Chełma zakończyła się w Worońcu pod Białą Podlaską – inspektorzy z WITD zakazali kierowcom dalszej jazdy. Na przewoźników czekają wysokie kary za wykryte naruszenia, łącznie to aż 106 tys. zł.

„Poruszanie się tak przeciążonymi pojazdami po drogach publicznych prowadzi nie tylko do degradacji nawierzchni, ale również do poważnych uszkodzeń obiektów inżynieryjnych, takich jak mosty czy przepusty” – podkreśla WITD. (p)

Idź do oryginalnego materiału