Policyjna kontrola drogowa w Zaborzu zakończyła się zatrzymaniem 37-latki, która popełniła dwa poważne przestępstwa drogowe.
Dzięki trybowi przyspieszonemu wyrok zapadł w ciągu dwóch dni. Do zdarzenia doszło w środę 10 września w rejonie przedszkola Treflik w Zaborzu.
Policyjny profilaktyk ruchu drogowego z oświęcimskiej drogówki, prowadząc działania edukacyjne, zatrzymał do kontroli opla. Jak się okazało, kierująca nim mieszkanka gminy Oświęcim miała sądownie orzeczony zakaz kierowania oraz cofnięte uprawnienia. Policjant znał ją z wcześniejszych kontroli i od razu nabrał podejrzeń, które gwałtownie potwierdził podczas legitymowania.
Kobieta została zatrzymana i przewieziona do Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Sprawę przejęli policjanci pionu kryminalnego, którzy przy współpracy z prokuratorem i Sądem Rejonowym w Oświęcimiu skierowali wniosek o rozpatrzenie jej czynów w trybie przyspieszonym.
„37-latka trafiła przed oblicze sędziego Sądu Rejonowego w Oświęcimiu, który wydał wobec niej wyrok: pięciu miesięcy bezwzględnej kary pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, a także zapłatę nawiązki na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości pięciu tysięcy złotych” – informuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Policja przypomina, iż złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów wiąże się z karą choćby do pięciu lat więzienia, a kierowanie samochodem mimo cofniętych uprawnień grozi karą do dwóch lat pozbawienia wolności.