Janusz Palikot w tarapatach. Były poseł mierzy się z ogromnymi długami

news.5v.pl 5 godzin temu

Manufaktura Piwa, Wódki i Wina, z którą Janusz Palikot wiązał niegdyś wielkie nadzieje, niedługo ma trafić „pod młotek”. W związku z postępowaniem upadłościowym, najważniejsze składniki biznesu byłego posła zostaną niebawem sprzedane. W rozmowie z „Faktem” syndyk poinformował, iż trwa ich wycena.

Mowa o kwocie ok. 24 mln zł. – Opis i oszacowanie zostało przez syndyka złożone do akt postępowania i po obwieszczeniu przez sędziego komisarza oraz wydaniu przez niego zgody na sprzedaż, syndyk ogłosi konkurs na zbycie tych składników masy upadłości – przekazał Leszek Kolczyński.

Janusz Palikot tonie w długach. Jest winny pieniądze ok. 1400 podmiotom

Osoby zainteresowane majątkiem Manufaktury Piwa, Wódki i Wina będą mogły wnioskować o jego zakup dopiero po ogłoszeniu konkursu. – Sprzedaż odbywać się będzie w trybie konkursu i dopiero złożone w tym trybie oferty uznawać będziemy za „konkretne oferty” – powiedział syndyk.

Pozostaje jeszcze kwestia ponad 50 byłych pracowników przedsiębiorstwa Janusza Palikota. Ci wciąż nie otrzymali zaległych wypłat, a część ich wniosków o przyznanie środków z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych odrzucono. Syndyk złożył zażalenie na te decyzje, jednak sąd jeszcze go nie rozpatrzył.

ZOBACZ: Powrót Ziobry do Polski. Polityk podał warunek

– Wynagrodzenia, w części nieobjętej decyzją Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, zostaną uwzględnione z urzędu na liście wierzytelności i będą zaspokajane w trybie określonym przepisami prawa upadłościowego – poinformował Kolczyński.

Syndyk nie dysponuje pełną dokumentacją księgową przedsiębiorstwa Palikota, nie wiadomo zatem jak długa jest lista wierzycieli. W rozmowie z „Faktem” Leszek Kolczyński wskazał, iż na chwilę obecną mowa o zgłoszeniach ok. 1400 podmiotów. Kwota ich roszczeń to ponad 224 mln zł.

Palikot zagrożony karą 20 lat w więzieniu

W październiku ubiegłego roku Janusz Palikot został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA. Polityk usłyszał zarzuty oszustwa i przywłaszczenia mienia.

Wraz z Przemysławem B. i Zbigniewem B. jest podejrzany o doprowadzanie ponad 5 tys. pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w związku z emisją akcji przez spółki z Grupy Kapitałowej należącej do podejrzanych oraz organizowanymi, promowanymi i nadzorowanymi przez podejrzanych kampaniami pożyczkowymi. Łącznie Janusz Palikot usłyszał osiem zarzutów.

ZOBACZ: Marian Banaś z zarzutami. Decyzja prokuratury wobec byłego szefa NIK

Były polityk spędził w tymczasowym areszcie cztery miesiące, a następnie wyszedł na wolność, dzięki wpłacie kaucji w wysokości 2 mln zł. Najsurowsza kara, jaka grozi za zarzucane mu czyny to 20 lat pozbawienia wolności.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału