Jaki motocykl adventure wybrać na pierwszą wyprawę? Praktyczny poradnik dla początkujących

16 godzin temu

Adventure. Słowo, które rozgrzewa serce każdego motocyklisty. Bo czy jest coś bardziej ekscytującego niż wyprawa na dwóch kołach w nieznane? Góry, szutry, zapomniane leśne drogi, a czasem po prostu weekendowa ucieczka z miasta. Tylko jak to wszystko ugryźć, gdy dopiero zaczynasz? Jaki motocykl adventure wybrać, żeby nie rzucić się na zbyt głęboką wodę, a jednocześnie nie zabić w sobie tej iskry podróżniczej pasji?

Motocykl wyprawowy – czyli co adekwatnie?

Zacznijmy od definicji. Motocykl adventure to maszyna zaprojektowana do podróżowania na dłuższe dystanse. Wysokie zawieszenie, pozycja wyprostowana, często większy zbiornik paliwa, możliwość montażu kufrów i akcesoriów – wszystko to sprawia, iż tego typu motocykle są jak szwajcarskie scyzoryki świata jednośladów.

Ale uwaga! Nie każdy motocykl, który wygląda jak z rajdu Dakar, nadaje się na Twoją pierwszą wyprawę. Wielu początkujących popełnia ten sam błąd: zakochują się w wyglądzie wielkiego GS-a czy Afriki Twin, a potem orientują się, iż 270 kilogramów nie chce tak łatwo zawrócić na leśnym dukcie.

Małe motocykle adventure – ranking

Jeśli to Twoja pierwsza przygoda z kategorią adventure, rozważ coś lekkiego, łatwego w prowadzeniu i wybaczającego błędy. Mały ADV może nie ma 150 koni, ale za to daje coś dużo cenniejszego: pewność siebie.

Sprawdzone propozycje dla początkujących:

  • Honda CRF300L / Rally – motocykl stworzony do nauki jazdy w terenie. Lekki, przewidywalny i estetyczny.
  • KTM 390 Adventure – jeżeli szukasz trochę więcej mocy i nowoczesnych rozwiązań (jak kontrola trakcji, ABS w zakrętach), a jednocześnie chcesz zostać poniżej 200 kg masy, ten model daje mnóstwo frajdy.
  • Royal Enfield Himalayan – niepozorny klasyk z Indii. Nie spieszy się nigdzie, ale za to pojedzie wszędzie.

Z tymi motocyklami nauczysz się jazdy, manewrowania, reagowania w terenie.

Średnia półka

Gdy czujesz, iż 300 cmł to już trochę za mało, ale przez cały czas chcesz zachować kontrolę i zdrowy rozsądek, warto spojrzeć w stronę średnich ADV. To segment, w którym często zaczyna się „prawdziwa przygoda”. Już nie tylko wycieczki za miasto, ale też Bałkany, Alpy czy bezdroża Rumunii.

W tej kategorii warto rozważyć:

  • Yamaha Ténéré 700 – mechaniczna prostota, duży potencjał off-roadowy i kultowy wygląd. Dla wielu to już motocykl na lata.
  • Suzuki V-Strom 650 – idealny wybór dla tych, którzy preferują asfalt i komfort, ale chcą mieć możliwość zjechania na szuter.
  • Aprilia Tuareg 660 – bardziej zaawansowany technologicznie, z doskonałym zawieszeniem i charakterem godnym włoskiej marki.

To motocykle, które są cięższe od lekkich ADV, ale przy odrobinie doświadczenia nie powinny Cię przerosnąć. Zobacz też, jakie motocykle adventure znalazły się w rankingu ekspertów na stronie: https://dobresklepymotocyklowe.pl/blogs/wiedza/jak-wybrac-swoj-pierwszy-motocykl-adv.

A może od razu duży ADV?

Z jednej strony wejście na tę półkę na pewno kusi. BMW GS, Honda Africa Twin, Ducati Multistrada wyglądają przecież epicko. Z drugiej, to jak uczenie się jazdy samochodem, zaczynając od ciężarówki.

Dlaczego warto poczekać z „dużym” ADV:

  • 250–270 kg to wyzwanie. A jak dołożysz kufry, crashbary i bagaż robi się naprawdę ciężko.
  • Ubezpieczenie, części, serwis, opony – wszystko kosztuje więcej.
  • Elektronika, systemy, mapy zapłonu – łatwo się w tym wszystkim zagubić.

To nie znaczy, iż nie wolno. Ale jeżeli pytasz jaki motocykl adventure na początek, to raczej nie będzie GS 1300.

Nie tylko motocykl – czyli ile to wszystko kosztuje?

Prawdziwa wyprawa to nie tylko maszyna. Potrzebujesz: kufer (albo trzy), opony dualsportowe, crashbary i osłony, nawigację lub uchwyt na telefon i przede wszystkim ubranie ADV.

Do tego serwis, ubezpieczenie, paliwo. Warto o tym pamiętać przy ustalaniu budżetu. Dlatego dobrze, iż niektóre sklepy oferują coś więcej niż tylko sprzedaż. Program „5 LAT OCHRONY”, który znajdziesz w Dobrych Sklepach Motocyklowych, daje Ci dodatkowe bezpieczeństwo przy kradzieży czy uszkodzeniu sprzętu. Dla początkujących to świetne zabezpieczenie, które pozwala ruszyć w drogę z mniejszym stresem.

Kask Arai Tour-X5 Adventure Grey

artykuł sponsorowany

Idź do oryginalnego materiału