Jak wygląda przesłuchanie przed sądem kościelnym? Takie pytania może usłyszeć świadek

2 godzin temu
Zdjęcie: Bacho / Shutterstock


W ostatnich lat coraz więcej osób ubiega się o kościelne unieważnienie małżeństwa. Jednym z etapów tego procesu jest przesłuchanie. Odbywa się ono w trybunale kościelnym, który prowadzi daną sprawę i jest odpowiedzialny za zbieranie dowodów. Kto bierze w nim udział? I jakie pytania mogą usłyszeć świadkowie?
Proces przed sądem kościelnym nie wygląda tak jak rozprawa w sądzie cywilnym. To w głównej mierze postępowanie dokumentowe. Wyjątek stanowią jednak przesłuchania, kiedy to świadkowie i strony muszą stawić się w trybunale kościelnym.


REKLAMA


Zobacz wideo Uczniowie o religii w szkołach:


Jak wygląda przesłuchanie świadka?
Takie przesłuchanie trwa zwykle maksymalnie dwie godziny. Na koniec odczytuje się jego zeznania, które zostały spisane przez notariusza. Co istotne, świadków przesłuchuje się oddzielnie i pojedynczo. W procesie biorą udział:


sędzia zadający pytania,
notariusz spisujący zeznania,
osoba przesłuchiwana,
w niektórych sytuacjach także adwokat kościelny.


Pytania, jakie może usłyszeć świadek
Warto wspomnieć, iż pytania do świadka mają być krótkie, konkretne i ściśle powiązane ze sprawą. Nie powinny być podchwytliwe czy sugerujące odpowiedź. Na stronie Kancelarii Kanonicznej znajdujemy przykładowe pytania, jakie w czasie przesłuchania może usłyszeć świadek:


Jakimi cechami charakteru odznaczały się strony w okresie przedślubnym?
Jak długo trwała znajomość przedślubna stron - czy strony zamieszkały ze sobą przed ślubem?
Czy strony były dojrzałe do zawarcia związku małżeńskiego?
Czy osoby trzecie wpływały na decyzję zawarcia małżeństwa przez strony?
Czy w trakcie małżeństwa strony kłóciły się? Czy dochodziło między nimi do rozstań?
Która ze stron podjęła decyzję o rozstaniu? Jaki był powód rozstania stron?


Jakie pytania może usłyszeć świadek w czasie przesłuchania? Zdjęcie ilustracyjne/ Fot. Shutterstock/Great Pics Worldwide


Nie istnieje coś takiego jak "rozwód kościelny"
Dlaczego Kościół tak adekwatnie nie mówi o rozwodach, a unieważnieniach? - Rozwód cywilny to formalne zakończenie małżeństwa w świetle prawa państwowego, co oznacza, iż małżonkowie przestają być związani w sensie prawnym i mogą ponownie zawrzeć małżeństwo cywilne. Umożliwia to całkowite rozwiązanie relacji na poziomie prawnym. Natomiast małżeństwo w Kościele katolickim jest nierozerwalnym sakramentem, dlatego nie istnieje coś takiego jak "rozwód kościelny" ani "unieważnienie ślubu" albo "anulowanie" małżeństwa - wyjaśnił w rozmowie z naszym serwisem adwokat kościelny dr Michał Poczmański.


Jedyną przyczyną zakończenia małżeństwa sakramentalnego jest śmierć jednego z małżonków. - Jednak możliwe jest stwierdzenie jego nieważności, jeżeli podczas ślubu występowały okoliczności prawne uniemożliwiające jego ważne zawarcie, co stwierdza się na drodze specjalnych procedur - dodał w wywiadzie ekspert.
Idź do oryginalnego materiału