Trzeba się mocno napocić, aby wymyślić taką oficjalną wersję zdarzenia, która została wydana w sobotę rano, po schwytaniu rankiem podejrzanego o postrzelenie dwóch policjantów. M. Faściszewskiego.
Są dwa momenty, które można wyjaśnić tylko szybkostrzelnym Oswaldem – JFK, lub dwoma samolotami na WTC 8/11, które utrąciły trzy wieżowce – Ameryka cedowana kraina równych szans.
Tu w Polsce są dwa bardzo trudne momenty:
- Dlaczego zatrzymany groźny — uzbrojony — przestępca został przekazany z radiowozu policyjnego, przystosowanego do transportu zatrzymanych, do radiowozu zwykłego nieoznakowanego, który nie miał żadnych zabezpieczeń? Po co takie ceregiele?
- Dlaczego w dwóch momentach, konsekwentnie, zatrzymany nie został zrewidowany przez pierwszą załogę z przystosowanego radiowozu, a potem nie został zrewidowany przez tę drugą załogę, która amatorskim samochodem miał go – wbrew regułom dowieźć na posterunek?
To zaś, iż on miał ręce zakute kajdankami z przodu, a nie z tyłu, to już jest bagatela. Bagatelą jest i to, iż policjanci mieli video z nagraniem, w którym on groził policjantom, iż w przypadku próby zatrzymania otworzy do nich ogień, a więc znali groźby – list gończy.
Polska wielkimi krokami idzie w kierunku otwartego terroru służb, które będą terroryzowały Polaków przez brutalnie importowanych ukraińców, a sterowanych przez Mossad.
Te bandy „transportowców” ukraińskich — o których zrobiło się głośno — to jest przecież otwarta infrastruktura ukraińskich terrorystów, którzy będą bez żadnej kontroli celnej czy drogowej rozwożeni po Polsce celem siania terroru. Te transport ukraiński, będzie rozwoził terrorystów oraz niebłędną im broń.
Ten zamach na policjantów jest bardzo podobny w swojej prowokacji do sprawy 18-letniego ucznia, który rzekomo jest winien napadu z nożem na uczniów w szkole w Kadzidle. To również jest Ameryka - JOKER.
A jedno i drugie to gorączka po wyborach - nowa władza i nowe marionetki, które trzeb umieć postraszyć i nakręcić na jakieś kolejne cztery lata.
Czas się obudzić.
Red. Gazeta Warszawska
+
https://www.pap.pl/aktualnosci/nozownik-ranil-uczniow-szkoly-w-kadzidle-sledczy-ustalaja-okolicznosci-ataku-nasze
"Jak się zbliżą, otworzę ogień". Napastnik z Wrocławia nagrał wideo
Oprac.: Mateusz Kucharczyk
Dolnośląskie
57 minut temuAktualizacja - 7 minut temu
- o ile policja będzie próbowała się do mnie zbliżyć, otworzę ogień - powiedział zatrzymany w sobotę we Wrocławiu Maksymilian F. "Wydarzenia" Polsatu dotarły do nagrania 44-latka, który postrzelił dwóch policjantów.
Maksymilian F. miał od dawna grozić policjantom użyciem broni/Polsat News
- Jeżeli policja będzie próbowała się do mnie zbliżyć - otworzę ogień. Ja pierwszy. Dlaczego? - mówi na mającym 26 sekund nagraniu zatrzymany dziś koło godz. 9:30 we Wrocławiu Maksymilian F. Do wideo dotarła redakcja "Wydarzeń" Polsatu.
Nagranie ma pochodzić sprzed miesiąca.
Zobacz również:
Sterroryzowali szkołę w Hamburgu. Podejrzani w rękach policji
"Jak się zbliżą, otworzę ogień". Wideo napastnika z Wrocławia