Jak alkohol wpływa na Twój mózg?

Ma wiele negatywnych skutków, zarówno krótko, jak i długoterminowych. Oto, co dzieje się w głowie po kilku drinkach:

• Zaburza neuroprzekaźniki

Alkohol to sabotażysta imprezy neurotransmiterów – rozstraja delikatny balans między pobudzeniem a wyciszeniem. Dopamina chwilowo cię uskrzydla, ale GABA, odpowiedzialny za relaks, gwałtownie cię rozleniwia. Glutaminian, główny „napęd mózgu”, jest wyłączony z gry. Efekt? Twój mózg traci koordynację, a ty myślisz, iż jesteś gwiazdą parkietu.

• Zakłóca procesy regeneracji mózgu

Podczas snu twój mózg pracuje na pełnych obrotach – sortuje wspomnienia, oczyszcza się z toksyn. Alkohol zamienia ten proces w bałagan, a faza REM, kluczowa dla pamięci i regeneracji emocjonalnej, zostaje brutalnie przerwana. Budzisz się zmęczony i bez sił na kolejny dzień.

• Wywołuje stany zapalne w mózgu

Alkohol to jak mikroskopijne pożary w mózgu – regularne picie powoduje stany zapalne, które stopniowo niszczą neurony. Te zapalne reakcje osłabiają połączenia między komórkami nerwowymi, co sprawia, iż myślisz wolniej, a koncentracja jest na poziomie „trybu awaryjnego”.

• Osłabia zdolność do rozwiązywania problemów i podejmowania decyzji

Kiedy alkohol wchodzi do gry, twoja zdolność do logicznego myślenia i analizowania sytuacji siada. Kora przedczołowa, centrum dowodzenia w twoim mózgu, zaczyna odmawiać posłuszeństwa, przez co poranne decyzje z imprezy wydają się totalnie absurdalne.

• Zwiększa ryzyko depresji i lęków

Pierwszy kieliszek może poprawić humor, ale kolejne tylko pogłębiają emocjonalny chaos. Alkohol obniża poziom serotoniny i noradrenaliny – substancji odpowiedzialnych za poczucie szczęścia. Rezultat? Im więcej pijesz, tym bardziej inwestujesz w emocjonalny dołek, z którego trudno się wydostać.

• Powoduje uszkodzenia poznawcze

Długotrwałe spożycie alkoholu działa jak systematyczne „przycinanie” neuronów. Twój mózg zaczyna pracować na zwolnionych obrotach – pamięć, koncentracja i uczenie się są osłabione, jakbyś zawsze jechał na rezerwie.

#niemabezpiecznejilości