Ubiór Iwony Wieczorek w noc zaginięcia wzbudził niepokój i zainteresowanie wśród śledczych. Bowiem miała na sobie ubrania bardzo podobne do tych, które nosiły “hostessy” niesławnych klubów Marcina T. Czy ma to jakiś związek z zaginięciem? Czy to tylko fatalny zbieg okoliczności?
W sprawie zaginięcia sprzed 12 lat pojawił się wątek Krystka, skazanego później za gwałt “łowcy nastolatków”. Mikołaj Podolski i Marta Bliska to dziennikarze Reportera. Zwrócili uwagę na jeden zaskakujący szczegół. Mowa o stylizacji Iwony w dniu zaginięcia, która była łudząco podobna do pracownic seksualnych współpracujących z Krystkiem. Krystian W. zajmował się sprowadzaniem do klubów należących do Marcina T. dziewczyn do towarzystwa. Czasem robił to dzięki szantażu, czasem dzięki gróźb.
Hostessy Krystka
Dziennikarze donoszą, iż Krystian W. często pojawiał się w trójmiejskich klubach w towarzystwie dwóch dziewcząt. Raz na jakiś czas je zmieniał. Nie zmieniało się jedno, zawsze były one ubrane tak samo, by łatwo można było je rozpoznać wśród tłumu. Na strój składały się m.in. bluzki w czarno-białe paski – tak samo była ubrana 19-latka w noc zaginięcia.
Marcie Bliskiej udało się skontaktować z jedną z hostess. Ta zdradziła, iż znała Iwonę Wieczorek, ale “za nią nie przepadała”. Przed zniknięciem młodej kobiety Krystian W. miał spędzać sporo czasu w barze w dolnej części ul. Monte Cassino, którędy przechodziła Iwona wracając tej feralnej nocy do domu. W klubie znajdującym się właśnie w tym miejscu mężczyzna miał poszukiwać prostytutek.
Ubiór Iwony Wieczorek
Na temat ubrania 19-latki wypowiedziała się jej matka, Iwona Kinda-Wieczorek.
Iwona miała strój dwuczęściowy: bluzka i spódnica. A to wygląda jak sukienka. Ma też nieco inny kształt w pasie – bardziej w kształcie bombki, ale może to kwestia figury. Zgadzają się natomiast guziki z przodu – wyznała kobieta w rozmowie z dziennikarzami Reportera. Dziewczyny Krystka nosiły identyczne uniformy – bluzki i spódniczki.
Mikołaj Podolski i Marta Bliska dotarli również do osoby związanej z Krystkiem. Ta stwierdziła, iż przedstawiano mu Iwonę Wieczorek. Ta informacja była sporym zaskoczeniem. Mianowicie nikt ze znajomych tego nie potwierdził. Gdy dopytywano o dalsze szczegóły zapadła cisza.
Krystian wtedy przebywał na każdej większej imprezie w tym klubie. I jestem pewna, iż Iwona go znała, skoro ona też tam często bywała – powiedziała Dagmara, która jest niedoszła ofiarą Krystka.
Istnieje teoria, iż gdy Iwona Wieczorek wracała w nocy z klubu do domu i przechodziła obok hawajskiego klubu, mogła zostać zauważona przez osoby powiązane z Krystkiem i wzięta za jedną z jego hostess.