Importowana przestępczość rośnie, a Policja nieprzygotowana – ile jeszcze ofiar potrzeba?

W dzisiejszej (4 luty) audycji Gość Radio ZET, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak w rozmowie z Bogdan Rymanowski potwierdził, iż na terenie Polski rośnie przestępczość importowana, głównie ze wschodu – z Gruzji i Ukrainy.

Podobne obawy wyraził Kancelaria Prezydenta RP Andrzej Duda, który w wywiadzie dla Financial Times ostrzegł, iż po zakończeniu wojny na Ukrainie nastąpi łatwy dostęp do broni, co może dodatkowo wpłynąć na bezpieczeństwo w Polsce.

Przewodniczący Policyjna Solidarność Jacek Łukasik miał rację!

Już we wrześniu 2024 r. przewidywał wzrost przestępczości tzw. “gangów wschodnich”, apelując o odpowiednie przygotowanie służb. Niestety, rząd ignorował te ostrzeżenia.

Jak przygotowana jest Policja?

Brak podstawowego wyposażenia, które może uratować życie funkcjonariuszy!

Brak rozporządzenia o obowiązkowym noszeniu kamizelek kuloodpornych i taktycznych.

Brak nowoczesnych hełmów kevlarowych w magazynach.

Za to mamy mnóstwo przestarzałych hełmów wz. 76 – tzw. “orzeszków”.

Ile jeszcze ofiar potrzeba?

Gdy ostatnio zginął ratownik medyczny, Ministerstwo Zdrowia natychmiast rozpoczęło prace legislacyjne nad wprowadzeniem kamizelek przeciwuderzeniowych i nożoodpornych dla ratowników. A co z Policją?!

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zwleka z wprowadzeniem rozporządzenia od czerwca 2024 roku. Na co czeka? Na kolejne tragedie?

Panie Ministrze!!! Czas na natychmiastowe działania!

Niestety Policja sięgnęła dna, ale propaganda kwitnie! Prawda jest brutalna doświadczeni Funkcjonariusze odchodzą, morale leży, a nowi rekruci…? Coraz trudniej znaleźć najlepszych.

Bezpieczeństwo policjantów to bezpieczeństwo obywateli.

Całość wywiadu z Tomaszem Siemoniakiem:

https://www.youtube.com/live/R-QZKIBM_K0?si=DiPcoXl7pBFLAbti