Jeszcze rok temu we wsi Roszczep było cicho. Dziś huczą tu samoloty latające do nowego lądowiska i coraz głośniejszy staje się konflikt między mieszkańcami a pilotką, która lądowisko stworzyła. W spór zaangażowany jest Urząd Lotnictwa Cywilnego, prokuratura, nadzór budowlany i posłowie.