Wraz z nasilającą się ofensywą imigracyjną administracji Donalda Trumpa, coraz częściej pojawiają się doniesienia, iż agenci ICE celują w miejsca, gdzie pracownicy szukają dorywczych zajęć – m.in. przy sklepach Home Depot.
Według Latino Union of Chicago, reprezentującej pracowników, Home Depot stało się jednym z punktów akcji ICE, mimo wcześniejszych zapewnień Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego, iż takie miejsca nie będą objęte kontrolami.
– „ICE uderzyło w punkty przy Home Depot, gdzie codziennie gromadzą się nasi sąsiedzi – ludzie, którzy budują, malują, naprawiają i upiększają to miasto. Te ataki są bezpodstawne” – powiedział Miguel Avelo Rivera z Latino Union of Chicago.
Zatrzymania na północnym zachodzie Chicago
W ciągu ostatnich dwóch dni wolontariusze zanotowali przypadki zatrzymań osób bez dokumentów przy kilku sklepach Home Depot. Na Northwest Side imigranccy aktywiści potwierdzili, iż pięć osób zostało zatrzymanych w drodze do pracy.
Nagrania z Home Depot przy 47th i Western pokazują umundurowanych agentów federalnych prowadzących akcję w środę po południu. Podobne działania miały mieć miejsce w innych lokalizacjach.
Oficjalne stanowisko ICE
Szef oddziału deportacyjnego ICE w Chicago zapewniał wcześniej, iż Home Depot nie będzie celem „Operation Midway Blitz”, a głównym zadaniem funkcjonariuszy jest namierzanie osób z zarzutami karnymi lub wyrokami. Jednak agenci podkreślili, iż każda osoba bez statusu imigracyjnego, zatrzymana przy okazji działań, również może zostać deportowana.
Tymczasem na początku tygodnia ruszyła druga akcja – „Operation At Large” – dowodzona przez Gregory’ego Bovino z U.S. Customs and Border Protection. Wcześniej kierował on podobnymi działaniami w Los Angeles, gdzie kontrole obejmowały m.in. sklepy Home Depot i myjnie samochodowe.
– „Informacje o działaniach ICE są natychmiast przekazywane wolontariuszom szybkiego reagowania, którzy ruszają do społeczności, aby weryfikować i dokumentować sytuację” – powiedziała Stephanie Alejandro Ortega z Rapid Response Team.