W nocy z 16 na 17 listopada 42-letni kierowca Ubera z Gruzji miał dopuścić się gwałtu na pasażerce. Choć mężczyzna nie przyznał się do winy, sprawa budzi poważne obawy o bezpieczeństwo pasażerek korzystających z usług przez aplikację. Firma Uber usunęła sprawcę z platformy i wydała oświadczenie, a sprawa trafiła do prokuratury.