Groźne sceny w centrum miasta. Mężczyzna topił się w Brdzie

6 godzin temu

Groźne sceny w centrum miasta. Mężczyzna topił się w Brdzie.

Do zdarzenia doszło w sobotę w nocy (14 grudnia). Około godziny 2:40, funkcjonariusze z Komisariatu Policji Bydgoszcz-Śródmieście, starszy sierżant Jakub Kleczek oraz sierżant Arkadiusz Krawczyk patrolowali ulicę Stary Port. Nagle zauważyli, iż przy krawędzi Brdy stoi kilka osób, a jedna z nich przechodzi za murek.

Policjanci natychmiast podbiegli, aby zobaczyć co się stało. Okazało się, iż w wodzie znajduje się dwóch mężczyzn, a jeden z nich woła o pomoc, gdyż jego kolega wpadł do rzeki i obaj nie są w stanie stamtąd wyjść.

Mundurowi, wspólnie ze świadkami, natychmiast wyciągnęli z wody jednego z mężczyzn, który był bezwładny i wyglądał na nieprzytomnego. Na brzegu okazało się, iż nie ma z nim kontaktu. Policjanci od razu sprawdzili jego funkcje życiowe.

Puls mężczyzny, ze względu na wychłodzenie organizmu, był słabo wyczuwalny, a oddech płytki. Policjanci ułożyli mężczyznę w pozycji bezpiecznej i udrożnili drogi oddechowe. Do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego zapewnili mu komfort termiczny i monitorowali funkcje życiowe. Ratownicy medyczni, kiedy dotarli na miejsce, podjęli decyzję o przewiezieniu uratowanego mężczyzny do szpitala na badania.

Drugi mężczyzna wyszedł z wody o własnych siłach, jednak policjanci bydgoskiego oddziału prewencji, zajęli się nim i wzięli go do swojego radiowozu, aby się ogrzał. Następnie odwieźli go bezpiecznie do domu.

To zdarzenie, mogło skończyć się tragiczne dla obu mężczyzn, gdyby nie pomoc funkcjonariuszy ze Śródmieścia oraz świadków, którzy ich zauważyli i natychmiast zareagowali. Dzięki profesjonalnej pomocy mężczyźni trafili pod opiekę medyków. Ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Idź do oryginalnego materiału