Groził prezydentowi Karolowi Nawrockiemu. 19-latek zatrzymany i przesłuchany. „Przyznał się do winy”

2 godzin temu

Prokuratura przekazała nowe informacje w sprawie 19-latka podejrzewanego o kierowanie gróźb karalnych pod adresem prezydenta Karola Nawrockiego. Młody mężczyzna został zatrzymany, a następnie przesłuchany przez śledczych. Jak potwierdzono, podejrzany przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia.

Fot. Warszawa w Pigułce

Groźby wobec prezydenta

Do sprawy doszło kilka dni temu, gdy do służb trafiła informacja o kierowaniu gróźb względem prezydenta Nawrockiego. Treść gróźb nie została ujawniona, ale śledczy zakwalifikowali je jako na tyle poważne, iż wszczęto postępowanie i podjęto natychmiastowe działania operacyjne.

W wyniku pracy policjantów zidentyfikowano 19-letniego mieszkańca regionu, który – jak ustalono – miał być autorem kierowanych w internecie zapowiedzi użycia przemocy.

Zatrzymany składa wyjaśnienia

Po zatrzymaniu mężczyzna został przewieziony do prokuratury i przesłuchany w charakterze podejrzanego. Jak poinformowali śledczy, przyznał się do stawianych mu zarzutów, a jego wyjaśnienia „są obszerne i będą teraz weryfikowane”.

Prokuratura nie ujawnia szczegółów, zasłaniając się dobrem postępowania przygotowawczego. Nie wiadomo również, czy podejrzany działał sam, czy jego groźby mogły mieć związek z działalnością osób trzecich.

Grożą mu poważne konsekwencje

Za kierowanie gróźb wobec funkcjonariusza publicznego lub osoby pełniącej funkcję publiczną grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Prokuratura analizuje, czy w tej sprawie nie doszło również do naruszenia innych przepisów, w tym związanych z bezpieczeństwem osób pełniących najważniejsze funkcje państwowe.

Śledczy zapowiadają dalsze czynności oraz weryfikację materiału dowodowego. W ciągu najbliższych dni zapadnie decyzja o ewentualnych środkach zapobiegawczych wobec 19-latka.

Co to oznacza dla czytelników

Sprawa pokazuje, iż groźby kierowane w internecie są traktowane tak samo poważnie jak te wypowiedziane w świecie realnym. Każda próba zastraszenia osoby publicznej może skończyć się odpowiedzialnością karną. Internet nie daje anonimowości, a służby coraz szybciej identyfikują autorów takich wpisów.

Idź do oryginalnego materiału