
Grozi mu choćby 20 lat pozbawienia wolności
Data publikacji 26.05.2025
Do 20 lat kary więzienia grozi mężczyźnie, którego po niespełna godzinie zatrzymali policjanci po zbrodni, jakiej się dopuścił. Podejrzany o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 47-latek decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu.
Do 20 lat kary więzienia grozi 47–letniemu mężczyźnie, który bił i kopał swojego znajomego. Do zdarzenia doszło w mieszkaniu na Słonecznym Stoku. Policjanci dostali wówczas informację o leżącym na klatce schodowej pobitym mężczyźnie. Tam mundurowi znaleźli zakrwawionego, nieprzytomnego 48-latka. Udzielili mu pomocy do przyjazdu karetki, która zabrała go do szpitala. Policjanci ustalili, iż inny mężczyzna wyciągnął pobitego z mieszkania, zostawił go na klatce i uciekł. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Po niespełna godzinie kilka ulic dalej policjanci z białostockiej „trójki” zauważyli stojącego obok sklepu opisywanego napastnika. Miał zakrwawione ubranie i spuchniętą rękę. 47-latek został zatrzymany. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Prokurator z Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe, który nadzorował pracę śledczych, wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania mężczyzny. Sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował go na 3 miesiące. Grozi mu teraz kara do 20 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Podlaska