Groza w Tarnowskich Górach. Jeden pies sterroryzował całą okolicę. Dwie osoby ranne. "Cieszę się, iż żyję"

3 godzin temu
Zdjęcie: — Ta bestia rozszarpała mi twarz — mówi pan Marcin, który stał się ofiarą agresywnego psa w Tarnowskich Góach.


— Wychodziłem z domu i ta bestia rzuciła się na mnie. Tak wyglądam. Tyle dobrze, iż rzucił się na mnie, a nie na dzieci, które tu mieszkają obok — mówi pan Marcin (37 l.) z Tarnowskich Gór. W środę (18 grudnia) nad ranem był jedną z dwóch ofiar, które zaatakował agresywny pies.
Idź do oryginalnego materiału