Granica absurdu? Niemcy zawracani z Polski, bo… nie mają dokumentów! Świnoujście na pierwszej linii frontu niezrozumienia zasad Schengen

6 dni temu

Granica absurdu? Niemcy zawracani z Polski, bo… nie mają dokumentów! Świnoujście na pierwszej linii frontu niezrozumienia zasad Schengen

Wydawać by się mogło, iż Niemcy – kraj słynący z porządku, dyscypliny i przestrzegania przepisów – będą przykładem dla innych w kwestii podróżowania i respektowania reguł Unii Europejskiej. Tymczasem rzeczywistość zaskakuje choćby najbardziej wyrozumiałych. Od kilku tygodni na granicy polsko-niemieckiej, szczególnie w Świnoujściu i okolicach Ahlbecku, ma miejsce prawdziwa lawina nieporozumień i – nie bójmy się tego powiedzieć – niemieckiej ignorancji. Turyści z Niemiec masowo są zawracani z granicy, ponieważ… nie mają przy sobie żadnych dokumentów tożsamości.

Świnoujście – kurort, w którym rzeczywistość zderza się z iluzją otwartych granic

W Świnoujściu – mieście-symbolu polsko-niemieckiego pogranicza – każdego dnia dochodzi do scen, które mieszkańcy zaczynają określać jako „komedię absurdu”. Niemieccy turyści, często podróżujący pieszo, rowerami lub samochodami z Berlina i Meklemburgii, są zszokowani, gdy polskie służby pytają ich o dokument tożsamości.

„Ale przecież to strefa Schengen! Granic nie ma!” – tłumaczą, oburzeni, zdziwieni i rozczarowani.

Problem w tym, iż strefa Schengen nie znosi obowiązku posiadania dokumentu tożsamości. Znosi jedynie fizyczne kontrole graniczne w normalnym trybie. Każdy obywatel Unii Europejskiej, przekraczając granicę, musi mieć przy sobie dokument – dowód osobisty lub paszport. Tym bardziej, gdy w danym kraju zostały wprowadzone tymczasowe kontrole graniczne – a takie obowiązują właśnie na granicy Niemiec i Polski od kilku miesięcy.

Niemcy – „nauczyciele Europy” – nie rozumieją prostych zasad podróży?

To sytuacja, która wywołuje niedowierzanie nie tylko wśród polskich funkcjonariuszy, ale także u mieszkańców przygranicznych miejscowości. Kraj, który od dekad uczy inne państwa Unii „europejskich standardów”, sam nie potrafi ich przestrzegać.

„To niepojęte. Mamy ludzi z Berlina, którzy przyjeżdżają do Świnoujścia bez żadnych dokumentów, choćby prawa jazdy. A kiedy ich zatrzymujemy, są oburzeni” – mówi funkcjonariusz Straży Granicznej w rozmowie z naszym portalem.

Niektórzy turyści twierdzą, iż „przecież tu zawsze jeździli bez dowodu” i iż „nikt nigdy ich nie zatrzymywał”. Zapominają, iż prawo zawsze wymagało posiadania dokumentu – tylko wcześniej po prostu nie było wyrywkowych kontroli. Teraz, gdy wprowadzono je ponownie, niemiecka beztroska okazuje się dużym problemem.

Turysto, nie rób z siebie ofiary – to Twoja odpowiedzialność!

Nie ma wątpliwości: każda osoba przekraczająca granicę – choćby w ramach Unii Europejskiej – ma obowiązek posiadania dokumentu tożsamości. To standard europejski, zapisany w przepisach. Obywatele Polski od lat przestrzegają tego wymogu, doskonale wiedząc, iż wybierając się do Niemiec, muszą zabrać ze sobą dowód osobisty lub paszport. Dlaczego więc Niemcy są zaskoczeni, iż obowiązują ich te same zasady?

„To jest jakaś pycha. U nas wymagają wszystkiego, od apteczki po dokumenty, a do Polski chcą wchodzić jak do supermarketu – bez niczego” – komentuje pani Maria, mieszkanka Świnoujścia.

Polsko-niemiecka granica znów pod lupą

Od kilku tygodni kontrole graniczne wróciły. Oficjalnym powodem jest zwiększone zagrożenie nielegalną migracją, ale w praktyce skutki odczuwają zwykli turyści. Szczególnie ci z Niemiec, którzy – jak się okazuje – nie potrafią się do tych realiów dostosować.

Na przejściach granicznych w Świnoujściu, Kołbaskowie czy Lubieszynie funkcjonariusze Straży Granicznej oraz niemieckiej policji prowadzą wyrywkowe kontrole. Sprawdzane są dokumenty, zawartość pojazdów, a choćby tożsamość pieszych.

W efekcie codziennie do Niemiec zawracanych jest kilkadziesiąt osób, które nie są w stanie udowodnić swojej tożsamości.

Świnoujście – plaża, relaks, i… kontrole graniczne

Dla wielu turystów z Berlina i okolic Świnoujście to idealny kierunek: blisko, czysto, tanio, bezpiecznie. Polskie plaże przyciągają coraz większe tłumy Niemców, którzy chętnie odwiedzają również sklepy, restauracje, czy pensjonaty po polskiej stronie.

Ale ten rajski obraz burzą kontrole. Nagle okazuje się, iż paszport to nie relikt przeszłości, a podstawowe narzędzie podróżnika – choćby w zjednoczonej Europie.

„Jesteśmy rozczarowani. Nikt nas nie informował o obowiązku posiadania dokumentu. To psuje cały urlop” – mówią niemieccy turyści.

A przecież obowiązek posiadania dokumentu nie jest żadną nowością. To standard obowiązujący od zawsze – teraz po prostu egzekwowany bardziej stanowczo.

Polska gościnność nie oznacza braku zasad

Polacy są gościnni, otwarci i chętnie przyjmują turystów. Ale nie oznacza to, iż zasady przestają obowiązywać. Każdy, kto przekracza granicę – także do Świnoujścia – musi przestrzegać polskiego prawa. Bez względu na narodowość.

Co więcej – wielu mieszkańców Świnoujścia zwraca uwagę, iż polscy turyści w Niemczech muszą przestrzegać każdej litery prawa. Wymagana jest choćby apteczka w samochodzie, kamizelka odblaskowa i pełna dokumentacja pojazdu. Dlaczego więc Niemcy mają być traktowani inaczej?

Nie masz dokumentu? Możesz dostać mandat, a choćby zostać zatrzymany

Brak dokumentu to nie tylko powód do zawrócenia z granicy. W niektórych przypadkach może skutkować mandatem, zatrzymaniem na czas ustalenia tożsamości, a choćby koniecznością powrotu pod eskortą.

„Zdarza się, iż turyści są zdezorientowani, nie rozumieją języka, nie mają przy sobie telefonu. To bardzo niekomfortowa sytuacja. I wina nie leży po stronie służb, tylko po stronie osoby, która nie przygotowała się do podróży” – podkreśla funkcjonariusz SG.

Media grzmią, internauci komentują: „To jakiś żart!”

Temat zawracanych Niemców gwałtownie trafił do mediów społecznościowych. Internauci nie kryją emocji:

„To jest ten niemiecki Ordnung? Jadą do Polski bez dokumentu i mają pretensje?”

„Zawrócić wszystkich. Może się nauczą pokory.”

„U nas musisz mieć wszystko, a oni chcą być traktowani jak święte krowy.”

„Skoro wymagają od nas wszystkiego u siebie, to niech szanują nasze prawo.”

Co dalej? Czy niemieccy turyści się nauczą?

Świnoujście będzie przez cały czas przyjmować turystów z otwartymi ramionami. Ale gościnność nie oznacza pobłażliwości dla braku podstawowej wiedzy o prawie. Władze apelują: informujcie się przed podróżą, miejcie przy sobie dokumenty, nie ryzykujcie nieprzyjemności.

Na granicach realizowane są kontrole. Prawdopodobnie będą one utrzymywane przez wiele tygodni – nie tylko z powodów migracyjnych, ale również związanych z bezpieczeństwem wewnętrznym UE.


Ważne informacje dla turystów z Niemiec:

  • Zawsze miej przy sobie dowód osobisty lub paszport.

  • Nie licz na to, iż „nikt nie sprawdzi”.

  • Kontrole graniczne zostały przywrócone – obowiązują do odwołania.

  • Brak dokumentów może oznaczać mandat lub zawrócenie z granicy.

  • Polska to kraj strefy Schengen, ale prawo przez cały czas obowiązuje.

  • Szanuj zasady kraju, do którego wjeżdżasz.

Świnoujście odda hołd Powstańcom Warszawskim. Uroczystości 81. rocznicy już 1 sierpnia

Dzień dobry Polsko – Dzień dobry Świnoujście – Świnoujście w sieci nadaje na żywo Poranek w mieście

TikTokowy Koszmar w Polsce: Młodzież „Krzyżuje się” na Masztach! Rodzice, Bije Alarm!

Idź do oryginalnego materiału