Głośna „próba porwania dziecka” to FAKE NEWS i niefortunna pomyłka

Lawina niesprawdzonych informacji, która przetoczyła się przez media społecznościowe w ostatnich dniach, wywołała duży lęk i poczucie zagrożenia wśród mieszkańców. Policja stanowczo dementuje pogłoski o rzekomej próbie porwania dziecka w gm. Sobienie Jeziory. Jak ustalono, całe zdarzenie było niefortunną pomyłką. W ubiegły piątek, funkcjonariusze Policji otrzymali zgłoszenie o podejrzanej sytuacji z udziałem 11-letniego chłopca. Niepokojące doniesienia o próbie wciągnięcia dziecka do samochodu natychmiast wywołały falę paniki, która gwałtownie rozprzestrzeniła się w przestrzeni medialnej.

Miejscowi policjanci natychmiast przystąpili do weryfikacji każdego szczegółu. Ostateczne ustalenia rzucają nowe światło na całe zdarzenie i wskazują, iż nie doszło do żadnej próby porwania ani usiłowania popełnienia przestępstwa .

Skąd wzięła się pomyłka?

Jak wynika z policyjnego śledztwa, sytuacja, która tak mocno wystraszyła 11-latka, była zwykłą pomyłką. Jeden z mieszkańców gminy Sobienie Jeziory pomylił chłopca idącego ulicą w kierunku szkoły z synem swojego kolegi. Ta nieoczekiwana interakcja i omyłka ze strony dorosłego doprowadziła do interpretacji zdarzenia przez 11-latka jako bezpośrednie zagrożenie.

Należy podkreślić: