Gliwice: Jedna z wielu wizyt, będą kolejne…

iknurow.pl 3 miesięcy temu

Każdy, kto decyduje się łamać obowiązujące prawo, musi liczyć się z konsekwencjami. Dodajmy, iż obwinianie policjantów za swoje niepowodzenia jest nielogiczne, ponieważ oni wykonują swoje obowiązki. Kryminalni z gliwickiej „jedynki” dla przykładu odwiedzili wczoraj mieszkanie pewnego gliwiczanina, o którym ze swojego śledztwa wiedzieli, iż należy do środowiska próbującego obracać środkami odurzającymi.

Mieszkaniec centrum Gliwic był niemile zaskoczony pytaniem zadanym przez dwóch policjantów w cywilnych ubraniach, czy dobrowolnie wyda posiadane narkotyki. W tym akurat przypadku chodziło o susz marihuany. Wiedząc, iż sprawa jest przegrana, przyznał, iż w mieszkaniu posiada „maryśkę”, dodając, iż na własny użytek.

Podczas wizyty w mieszkaniu 35-latka policjanci protokolarnie zabezpieczyli woreczek foliowy z suszem roślinnym koloru zielonego oraz pieniądze w kwocie 6000 złotych w banknotach dwustuzłotowych.

Piszemy o tym jednym z wielu zatrzymań w celu uświadomienia osobom, które rozważają wejście na niebezpieczną drogę eksperymentowania z narkotykami, a czasami, co gorsza, dorabianiem w handlu środkami odurzającymi, iż to nigdy szczęśliwie się nie kończy. W tym przypadku u gliwiczanina zabezpieczono około 11 gramów marihuany. Jednak najistotniejszym dla prokuratora i sądu są materiały dowodowe z prowadzonego dochodzenia. To te dwa podmioty będą teraz decydować o najbliższej przyszłości zatrzymanego.

Czy było warto?

Przypomnijmy – tylko za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Z kolei posiadanie znacznych ilości narkotyków zagrożone jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności. W przypadku mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub więzienia do 1 roku.

Info: Policja Gliwice

Idź do oryginalnego materiału