Natalia miała 17 lat, a jej brat Aleksander 15. W Dzień Zaduszny ich rodzice pojechali do kościoła, by pomodlić się za zmarłych. To wtedy chłopiec postanowił zamordować siostrę. Do tragedii doszło w listopadzie 2020 roku w Głowaczowej na Podkarpaciu.