Prokuratura przekazała informację o śmierci 14-letniego chłopca, który miesiąc temu uległ wypadkowi w lesie. Był tam ze starszym bratem oraz z ojcem, który wycinał drzewo. Podczas wycinki oderwała się gałąź, która uderzyła chłopca w głowę. W sprawie jeszcze nikt nie usłyszał zarzutów.