Do 8 lat więzienia grozi oszustowi, działającemu metodą „na policjanta”. 41-letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego został zatrzymany przez kieleckich policjantów. Nie zdołał odebrać 60 tys. zł od seniora.
W miniony czwartek (9 października) do 87-letniego kielczanina dodzwonił się rzekomy policjant. Oszust przekonywał, iż senior jest „na celowniku” przestępców, którzy zamierzają go okraść i jedynym sposobem, by tego uniknąć, miało być przekazanie pieniędzy „policjantom”. Rozmówca polecił seniorowi, aby spakował 60 tys. złotych do reklamówki, a następnie wyrzucił pakunek przez okno. 87-latek, chcąc uratować oszczędności, spakował gotówkę i oczekiwał na dalsze instrukcje. Ostatecznie senior ich nie otrzymał, bo oszust został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Później w sprawę włączyli się funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Ustalili, iż zatrzymany mieszkaniec powiatu wołomińskiego odpowiada również za inne oszustwa. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż mężczyzna w ubiegłym tygodniu, działając w podobny sposób, odebrał pieniądze od dwóch kielczanek. 79-latka, chcąc uratować swoje oszczędności, przekazała sprawcy 30 tys. zł, a 90-letnia kobieta, aż 50 tys. zł.
W sobotę 41-latek został doprowadzony przed sąd, który zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące. Oszustowi grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.