Funkcjonariusze cbśp i sg zatrzymali polkę podejrzaną o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą

1 rok temu

Wspólne działania policjantów z Centralnego Biura Śledczego Policji i funkcjonariuszy Nadwiślańskiego i Śląskiego Oddziału Straży Granicznej, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Garwolinie, doprowadziły do zatrzymania 48-letniej Polki, podejrzanej o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą trudniącą się organizowaniem innym osobom wbrew przepisom przekraczanie granicy Rzeczypospolitej Polskiej.

Czynności w sprawie wykonują funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Radomiu, Placówki Straży Granicznej Katowice-Pyrzowice, policjanci z Zarządu w Radomiu Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Prokuratura Rejonowa w Garwolinie. To dzięki ich współpracy i precyzyjnemu rozpracowaniu zorganizowanej grupy przestępczej doszło do rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, iż członkowie gangu mogli działać od kilku lat, głównie na terenie Polski, ale także innych państw europejskich. Wszystko wskazuje na to, iż nielegalni migranci z państw azjatyckich i afrykańskich byli przemycani przez wschodnią granicę tj. z Białorusi przez Litwę do Polski, która była krajem docelowym lub tranzytowym do innych państw europejskich.

Pierwsze uderzenie przeprowadzono w czerwcu tego roku, kiedy to zatrzymano pięć osób, w tym 2 obywateli Pakistanu, 2 obywateli Indii oraz obywatela Tadżykistanu. Więcej o sprawie można przeczytać w materiale pt.: „Za 5 tys. euro do Polski, za 10 tys. euro do UK”.

Z zebranego materiału dowodowego wynikało, iż w sprawę może być zamieszana mieszkanka województwa śląskiego, dlatego w minionym tygodniu zatrzymano kobietę, a następnie przedstawiono zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą działającą na terytorium RP, która miała na celu organizowanie innym osobom wbrew przepisom przekraczanie granicy Rzeczypospolitej Polskiej. Decyzją Sądu Rejonowego w Garwolinie wobec podejrzanej zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

źródło i fot: policja.pl

Idź do oryginalnego materiału