Dwa urządzenia do pomiaru prędkości, które miały być zdemontowane do końca roku, pozostaną na razie na swoim miejscu. Wojewódzki konserwator zabytków Marcin Dawidowicz dał drogowcom więcej czasu w znalezienie dla nich nowej lokalizacji lub innego rozwiązania, które pozwoli pilnować kierowców na moście.