[FOTO] Drony, terroryści, zakładnicy. Wielkie ćwiczenia służb

3 godzin temu

„Dzielny Pyton 25” – ćwiczenia o takiej nazwie realizowane są dziś w rejonie Klubu Wojskowego Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych. Mundurowi sprawdzają swoje przygotowanie do działań związanych z atakiem terrorystycznym, pojawieniem się dronów, czy wzięciem zakładnika.

Jak wyjaśnia płk Krzysztof Orzech, komendant Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach, podczas manewrów żołnierze doskonalą metody współpracy z innymi służbami.

– Policją, strażą pożarną, pogotowiem ratunkowym, ale także przedstawicielami administracji publicznej. Są z nami też żołnierze z armii amerykańskiej, którzy służą w Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych – wylicza płk Orzech.

A z czym zmagają się uczestnicy ćwiczeń? Scenariusz przewiduje między innymi atak terrorystyczny na miejsce udzielania pomocy osobom potrzebującym, a także wzięcie zakładnika przez terrorystów.

– Ćwiczymy jak służby powinny zachowywać się w takich sytuacjach. Zmagamy się z uderzeniem drona, obserwujemy jak poszczególne służby radzą sobie z takim zdarzeniem. Sprawdzamy czy bezzołgowe statki powietrzne są uzbrojone, kto mógł je wysłać. To bardzo ważne by przekazać społeczeństwu, iż jesteśmy gotowi na ewentualne zagrożenia – podkreśla komendant CPdMZ w Kielcach.

W ćwiczenia angażują się także strażacy. Takie manewry to fundament współpracy podmiotów ratowniczych – podkreśla st. kpt. Marcin Bajur, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach.

– Nasze realne, wspólne działania miały miejsce choćby w zeszłym roku, podczas powodzi na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku. Ze skutkami tamtejszej powodzi walczyliśmy ramię w ramię z żołnierzami. Dziś, jeden ze scenariuszy zakłada pożar, a więc ćwiczymy kooperację służb – mówi Bajur.

Wspólnym celem działań wszystkich służb jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom, dodaje mł. insp. Kamil Tokarski, rzecznik świętokrzyskich policjantów.

– Każda ze służb ma swoje metody działania, środki łączności, procedury. A takie ćwiczenia pomagają zgrywać te procedury w sytuacji zagrożenia. Na przykład przy okazji poprzednich ćwiczeń, zauważyliśmy pewne problemy jeżeli chodzi o łączność. Udało się już je wyeliminować w toku ćwiczeń. najważniejszy jest czas i skuteczność – stwierdza Tokarski.

Z kolei jutro, mundurowi sprawdzą wojskowe procedury taktyczne, jak udzielanie pierwszej pomocy przedmedycznej, ewakuacja rannych, zachowanie w atmosferze skażonej. To także reagowanie na różne incydenty: zasadzki i atak bronią masowego rażenia.