Fentanyl zniszczył kolejną oazę spokoju. "Leżą na chodniku obok porozrzucanych igieł. Zaciągają się dymem z aluminiowej folii"

Zdjęcie: Służby cucą mieszkańca Vancouver, który przedawkował narkotyki w centrum miasta


Jest nieprzytomny, ledwo oddycha, leży na chodniku w centrum Vancouver. Gdy na miejsce przybywają strażacy, osoba postronna wyjaśnia, iż mężczyzna przedawkował fentanyl, silny syntetyczny opioid. Podczas gdy jeden ze strażaków pompuje tlen do ust ofiary, drugi wstrzykuje mu nalokson, który odwraca chemiczne działanie opioidów. Pierwszy zastrzyk nic nie daje; podawany jest drugi. Mężczyzna wstaje, po czym potyka się o własne nogi. Odrzucając wszelkie oferty pomocy, zatacza się w dół ulicy. Strażacy mogą tylko patrzeć, jak odchodzi. Vancouver było pionierem liberalnej polityki narkotykowej. Gdy pojawił się fentanyl, położył kres nie tylko dotychczasowym metodom przeciwdziałania narkomanii, ale rozpoczął kryzys, jakiego Kanada jeszcze nie widziała.