Znamy z literatury błędnego rycerza, który walczył z wiatrakami. Dziwnowie pojawił się jego następca, który za cel obrał sobie przenośne toalety, które stoją przy plaży.
Walka z takim kontenerem jest dość łatwa, bo zwykle toaleta się nie broni i nie atakuje. Niestety jak pokazuje praktyka do pojedynku przystępują Ci najmniej rozgarnięci wojowie, którzy nie zwracają uwagi na kamery. Przy jeziorku odbył się widowiskowy freak fight w którym przegrały dwa toitoie, a wszystko było live. Ponieważ każdy błędny rycerz ma swojego giermka to i tutaj tak było. Widać, iż przenośna toaleta przy plaży to dla niektórych za duży luksus.
W tym roku mamy szczególnie wiele aktów wandalizmu, jednak dzięki kamerom monitoringu coraz częściej udaje się ustalić sprawców.