W minioną środę, około godziny 20:40, policjanci z komisariatu w Rajczy zostali wezwani do interwencji w jednym z domów, gdzie rzekomo miała miejsce awantura z groźbami użycia noża. Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającą, 29-letnią kobietę, która znajdowała się pod wpływem alkoholu. Po rozmowie z pozostałymi domownikami ustalono, iż żadnej awantury nie było, a kobieta przyznała, iż wezwała policję, chcąc "odegrać się" na swoim wujku. Za bezpodstawne wezwanie została ukarana mandatem w wysokości 500 zł.
Podobna sytuacja miała miejsce dzień później w Żywcu, tuż przed północą. Policjanci zostali poinformowani o rzekomym pobiciu 51-