Fałszywa inwestycja: szybki zysk zakończony stratą ponad 394 000 złotych

3 tygodni temu

Obietnice szybkiego wzbogacenia się często przyciągają nieświadome ofiary internetowych oszustów, które w nadziei na szybki zysk inwestują w podejrzane oferty finansowe. Niestety, kończy się to utratą oszczędności przez wiele osób. Takie doświadczenie spotkało mieszkańca Opatowa, który stracił ponad 394 000 złotych. Mężczyzna skuszony atrakcyjną ofertą inwestycyjną, która miała dotyczyć pewnych instrumentów finansowych koncernu paliwowego, został zmanipulowany przez fałszywych doradców finansowych.

Wszystko zaczęło się na początku roku, gdy 67-latek postanowił zainwestować swoje pieniądze po kontakcie z domniemanym przedstawicielem inwestycyjnym. Przez prawie trzy miesiące przekazywał oszustom znaczące kwoty za pośrednictwem popularnych komunikatorów internetowych. Gdy w końcu zdecydował się wypłacić swoje środki, spotkał się z barierami i oczekiwaniem na kolejne płatności, co było sygnałem, iż padł ofiarą przestępstwa.

Aby chronić się przed podobnymi sytuacjami, warto trzymać się kilku zasad bezpieczeństwa. Przede wszystkim, należy unikać ofert obiecujących łatwy i szybki zarobek. Weryfikacja wszystkich informacji o ofercie i konsultantach, korzystanie wyłącznie z systemu rekomendowanego przez bank oraz nieudzielanie danych osobistych i bankowych przypadkowym osobom to najważniejsze kroki. Podejmując decyzję o inwestycji, warto zwrócić się o radę do zaufanych źródeł, takich jak Komisja Nadzoru Finansowego czy Policja. W razie podejrzenia oszustwa należy natychmiast zgłosić sprawę organom ścigania, zabezpieczyć dowody oraz skontaktować się z bankiem w celu ochrony środków.

Idź do oryginalnego materiału