Elektryczne hulajnogi a bezpieczeństwo. 'Wszystko w granicach rozsądku'

5 dni temu
Zdjęcie: Hulajnoga elektryczna [fot. Sławomir Mielnik]


Hulajnogi elektryczne są coraz bardziej popularne. Jednak ich użytkownicy nie zawsze pamiętają o zasadach bezpieczeństwa. Tylko w tym tygodniu doszło do dwóch niebezpiecznych zdarzeń z udziałem bardzo młodych użytkowników hulajnóg.

- Wszystko jest dla ludzi, ale w granicach rozsądku - mówi Piotr Oliwa ze Stowarzyszenia Rowerowego Piasta z Opola. - Hulajnogi trochę bardziej widać, bo to w miarę nowość na naszych drogach. Są obecne od kilku lat. Wszyscy się tego uczymy. Przepisy są nowe i nie każdy je zna. - Powinniśmy się poruszać po drodze dla rowerów. W wyjątkowych sytuacjach z chodnika można skorzystać. Maksymalna prędkość to 20 kilometrów na godzinę. Osoby w wieku od 10 do 18 lat powinny mieć kartę rowerową - wylicza asp. Przemysław Kędzior, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Rozpiętość sprzętu, o ile chodzi o bezpieczeństwo poruszania się rowerem czy hulajnogą jest ogromna. Kaski od kilkudziesięciu złotych po te naprawdę bardzo drogie. Uważam, iż każdy kask, odpowiednio zapięty i użytkowany w jakimś stopniu chroni - powiedział Antoni Pietrukaniec z serwisu rowerowego w Opolu. Tylko w tym tygodniu na Opolszczyźnie…
Idź do oryginalnego materiału