- Biegły potwierdził, iż dron, który wybuchł w Osinach, posiadał materiały wybuchowe - przekazał prok. Grzegorz Trusiewicz, szef Prokuratury Okręgowej w Lublinie. W miejscu wybuchu jest wyrwa na około 5-6 metrów średnicy. Na razie nie wiadomo, jakiej produkcji był dron.
Eksplozja w Osinach. "Dron posiadał materiały wybuchowe"
Podczas konferencji prasowej w Osinach prok. Grzegorz Trusiewicz, szef Prokuratury Okręgowej w Lublinie, przekazał, iż doszło do wybuchu.
Eksplozja w Osinach. Materiały wybuchowe w dronie
- Biegły potwierdził ustalenia, które zostały poczynione przez biegłego cywilnego. Wskazał z bardzo wysokim prawdopodobieństwem, iż użyto materiałów wybuchowych. Na razie nie wiadomo, jakie były to materiały i w jakiej były ilości - powiedział.
Jak dodał prokurator, na razie nie wiadomo jakiej produkcji jest dron. - Kolejny biegły pomoże ustalić - dodał.
- My chcieliśmy przede wszystkim ukierunkować to postępowanie. Wszystkie inne informacje wymagają precyzyjnych badan i warunków laboratoryjnych, a nie takich jak mamy tutaj - powiedział.
Nie wiadomo także, czy dron uderzył w ziemię, czy wybuchł w powietrzu. - Wiemy, w którym miejscu nastąpił wybuch, ale czy eksplozji doszło na ziemi, czy w powietrzu to nie wiemy - powiedział.
Na miejscu wybuchu jest wyrwa w ziemi o średnicy około 5-6 metrów i głębokości 50 cm. Biegli wojskowi mają teraz przeprowadzić dokładne ekspertyzy, które pozwolą odpowiedzieć na pytanie skąd nadleciał dron i jakie materiały zawierał.
Więcej informacji w krótce
