Z kamienicy przy ulicy Kraszewskiego 12 w Poznaniu została tylko piwnica. To właśnie tu - jak dowiedział się portal tvn24.pl - pojawili się śledczy, biegli i strażacy biorący udział w tragicznej akcji gaśniczej, podczas której zginęło ich dwóch kolegów. - Przeprowadzimy eksperyment procesowy. Dla nas to są najważniejsze czynności - mówi prokurator Marek Piegat, prokurator nadzorujący postępowanie dotyczące spalonej kamienicy.