W Puźnikach w Ukrainie rozpoczęły się prace ekshumacyjne polskich ofiar ludobójstwa z 1945 roku. Od dziesięcioleci czekali na to krewni zamordowanych, których po wojnie przesiedlono m.in. do Niemysłowic koło Prudnika.
- Jesteśmy na dawnym cmentarzu nieistniejącej wsi Puźniki - relacjonuje pochodzący z Prudnika Maciej Dancewicz, wiceprezes fundacji Wolność i Demokracja. - Dzisiaj rozpoczęły się pierwsze prace zmierzające do ekshumacji, czyli tutaj mamy takie przygotowanie terenu, konieczność wycięcia kilku drzew. Na miejscu są polscy archeolodzy, specjaliści z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Instytutu Pamięci Narodowej. Mamy opiekę naszego konsulatu. Obecni są też przedstawiciela polskiego i ukraińskiego ministerstwa kultury. Te prace rozpoczynamy tutaj z dużym rozmachem. Polska ekipa to jest ok. 30 osób.Przewiduje się, iż prace ekshumacyjne w Puźnikach potrwają blisko trzy tygodnie, a ich finałem ma być uroczysty pogrzeb bestialsko zamordowanych. Jak się szacuje, w zbiorowym dole spoczywa od 80 do 100 osób. W Puźnikach, na przedwojennych Kresach II RP, żyło ponad 800 Polaków i zaledwie kilku Ukraińców. Z 12 na 13 lutego…Ekshumacja krewnych z gminy Prudnik. W Puźnikach rozpoczęły się pierwsze prace polskich specjalistów

Zdjęcie: Pozostałość dawnego cmentarza w Puźnikach [fot. Jan Poniatyszyn]
- Strona główna
- Pozostałe zgony
- Ekshumacja krewnych z gminy Prudnik. W Puźnikach rozpoczęły się pierwsze prace polskich specjalistów
Powiązane
Makabryczna zbrodnia w Słupsku. Trzy osoby z zarzutami
1 godzina temu
Makabryczne odkrycie w Gdańsku. Zatrzymano trzy osoby
1 godzina temu
Śmierć w czterech kroplach. Tym żony zabijały mężów
2 godzin temu
Polecane
Pożar w parku narodowym. Wszczęto śledztwo
32 minut temu
Drzewo stanęło w ogniu
2 godzin temu
Popularne
© PORZĄDEK 2025. Wszelkie prawa zastrzeżone.