Nękanie, niekończące się telefony, kiedy dźwięk dzwonka zastępuje budzik, a wieczorem nie daje zasnąć, straszenie sądem, karteczki wkładane pod wycieraczki, a choćby zdjęcia sprzed domu bądź szkoły dziecka - to praktyki, od których włos jeży się na głowie, a na samo słowo windykator zimny pot oblewa skronie. Tymczasem to wszystko jest przekroczeniem uprawnień i jakiejkolwiek etyki zawodowej. Pamiętajcie, iż windykator to nie komornik. Ich metody, cel działania i ramy prawne są zasadniczo inne. Agresywny windykator - po wpisaniu takiej frazy w wyszukiwarkę Google pokazują się teksty z najróżniejszych portali z całego kraju. Ten problem ma skalę ogólnopolską i w ostatnich latach kilkukrotnie było naprawdę głośno o metodach odzyskiwania środków, które przyprawiają o ciarki na plecach.
Wiadomo, iż najlepiej rozliczyć się ze swoim wierzycielem i zamknąć temat. Pisaliśmy już jednak na naszym portalu, iż często nie jest to takie proste, tym bardziej kiedy pojawią się różnego typu życiowe zakręty, komplikacje i pilne potrzeby. W tekście sprzed miesiąca pytaliśmy przedstawicieli Centrum Pomocy Kredytobiorcom w Toruniu, co robić, aby wyjść z długów i nie wpaść w spiralę zadłużenia .
Telefony od rana do nocy, groźby sądem, wizyty pod domem
Teraz przyjrzymy się sytuacji, w której firma pożyczkowa wysyła windykatorów, aby to oni wyegzekwowali spłatę zaciągniętych