Dziewczynka głodna i zapłakana. Matka tłumaczyła się imprezą

10 godzin temu





Oświęcimscy dzielnicowi odnaleźli ośmioletnią dziewczynkę, której matka, mająca 3,5 promila alkoholu, nie wiedziała, gdzie jest jej córka.

Do policjantów zgłosiła się babcia dziecka, która nie zastała wnuczki w mieszkaniu. Mundurowi natychmiast powiadomili oficera dyżurnego, a następnie ustalili, iż dziewczynka może być pod opieką ojca. Szybki telefon potwierdził te przypuszczenia.

Okazało się, iż od rana dziecko przebywało samo w domu, było głodne i przestraszone, zanim ojciec odebrał je do siebie.

„Dziewczynka była zapłakana, wystraszona i głodna” – relacjonuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.

Policjanci wybrali się do mieszkania matki

Tam zastali 40-latkę w stanie upojenia alkoholowego. Badanie wykazało w jej organizmie aż 3,5 promila. Kobieta tłumaczyła, iż noc spędziła na imprezie, a córką miała się zająć babcia.

„W tej sprawie zostało wszczęte postępowanie w związku z podejrzeniem stworzenia zagrożenia dla życia i zdrowia małoletniego dziecka”- dodaje rzeczniczka KPP.

Materiały trafią do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu Wydziału Rodzinnego i Nieletnich. Matce grozi kara do pięciu lat więzienia. Policja przypomina, iż w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia dziecka należy natychmiast reagować i dzwonić pod numer 112.

Idź do oryginalnego materiału