Dziesiątki porzuconych opon, zaśmiecony punkt turystyczny, koczowisko w świdnickim parku. Społecznik walczy z dzikimi wysypiskami [FOTO]

Ponad pięć ton odpadów zaśmiecających różne zakątki powiatu świdnickiego zebrał w ostatnich tygodniach Waldemar Woźniak, który już od kilku lat prowadzi walkę z dzikimi wysypiskami. Jednego ze sprawców śmiecenia na terenie Świdnicy zarejestrowała fotopułapka. – Niech się zgłosi do mnie jak najszybciej i niech posprząta swój bałagan – namawia społecznik.

Mieszkający w Pszennie emerytowany pracownik Poczty Polskiej i członek Polskiego Związku Łowieckiego od kilku lat cały swój wolny czas poświęca na sprzątanie śmieci. Z polnych dróg, lasów, przydrożnych rowów, rzek i stawów Waldemar Woźniak wyciąga systematycznie tysiące odpadów i skutecznie doprowadza do ich wywiezienia na legalne wysypiska. Jak podlicza społecznik, od 2019 roku udało się zebrać już około 380 ton śmieci.

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy udało mu się zlikwidować kolejne dzikie wysypiska, z których wywieziono łącznie 5,6 tony odpadów. – W rejonie Opoczki ktoś wrzucił do rowu 9 opon z samochodu ciężarowego i 1 z auta osobowego, w okolicach Lutomi w dwóch miejscach porzucono kolejne opony, a do tego siedzenia i gabaryty. Wysprzątany został punkt turystyczny pod Modliszowem, skąd zebrane zostały śmieci i ponownie opony. Na bieżąco sprzątane jest Pszenno, gdzie pozostałości gabarytów i inne odpady zapełniły cały kontener na śmieci. Sprzątnięta została też polna droga w okolicach Burkatowa – tam było prawie 100 opon, a do tego pralki i zderzaki – wylicza Woźniak.

Ponownie porządkował też Świdnicę. – Na Strzelnicy porzucono opony i zderzaki, sporo odpadów pozostawili po sobie koczujący tam bezdomni. Oprócz tego zebrane zostały śmieci z ulic: Rolniczej, Robotniczej, Przemysłowej, Komunalnej i Metalowców. Na ulicę Stalową podrzucono ponad 25 opon a sprawca został złapany przez fotopułapkę. Niech się do mnie zgłosi, jak najszybciej i posprząta swój bałagan, bo inaczej zgłoszę sprawę na policję – mówi Woźniak, namawiając sprawcę do kontaktu pod numerem telefonu 516 173 942.

Na okres zimowy społecznik wstrzymuje dalsze porządkowanie regionu, ale niezmiennie apeluje do mieszkańców, aby dbać o środowisko. – Nie wyrzucajcie opon do rowów i lasów. Ostatnio wszędzie ich pełno. Równie niemądre jest pozostawianie gabarytów gdzie popadnie, czy – jak było w jednym przypadki – podrzucenie lodówki koło torów kolejowych – wskazuje.

1 z 56

/mn/