Dzielnicowa z Warki ewakuowała ludzi z płonącego mieszkania. To nie pierwsza taka interwencja asp. szt. Anety Ścisłowskiej

mojradom.pl 2 godzin temu

Dzielnicowa pomagała również ratować zwierzęta (fot. KPP Grójec)

- W sobotę przed godz. 8 dyżurny wareckiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o dymie wydobywającym się z jednego z mieszkań na terenie miasta. Zgłoszenie zauważyła dzielnicowa, która wiedziała, iż w budynku mogą być dzieci, dlatego natychmiast pojechała na miejsce, o czym powiadomiła dyżurnego. Dotarła na miejsce jako pierwsza i od razu przystąpiła do działania - informuje rzeczniczka policji w Grójcu asp. Agata Sławińska.

Jak relacjonuje rzeczniczka, z jednego z mieszkań wydobywał się gęsty, gryzący dym. Asp. szt. Aneta Ścisłowska podjęła decyzję o natychmiastowej ewakuacji mieszkańców budynku. Blok opuściło 12 osób, w tym 12-letni chłopiec. Po chwili na miejsce dotarł drugi patrol, który wspomógł ewakuację mieszkańców. Bardzo gwałtownie na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy, zarówno z ochotniczej, jak i Państwowej Straży Pożarnej, którzy przeprowadzili akcję gaśniczą i oddymili budynek, ponieważ dym przedostał się przewodami wentylacyjnymi do innych mieszkań.

Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Po zakończeniu czynności i przewietrzeniu budynku, mieszkańcy mogli bezpiecznie wrócić do swoich mieszkań. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji.

To nie pierwsza interwencja asp. szt. Anety Ścisłowskiej, która zakończył się uratowaniem ludzi. Policjantka pomagała także ratować zwierzęta.

kat

Zdjęcia: KPP Grójec

Idź do oryginalnego materiału