Działacz Konfederacji w Limanowej (woj. małopolskie) Konrad K. usłyszał zarzuty i trafił do aresztu. Polityk uciekał przed policją, a w jego mieszkaniu znaleziono mefedron i amunicję. 30-latek jest podejrzany m.in. o udział w obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowych i leków opioidowych. - Nie mieliśmy pojęcia - słyszymy w Konfederacji.