Dwumiesięczny chłopiec tracił oddech. z pomocą przyszli policjanci

1 rok temu
Chwilę grozy przeżyła mama dwumiesięcznego chłopca, który miał problem z oddychaniem. O pomoc zwróciła się do policjantów z Komisariatu Policji w Gubinie, którzy przez kilkanaście minut walczyli o przywrócenie mu oddechu, a także monitorowali jego funkcje życiowe do czasu przyjazdu załogi pogotowia. Chłopiec po nocy spędzonej w szpitalu, cały i zdrowy wrócił już do domu.

Wtorek 28 marca 2023 roku, ten dzień z pewnością na bardzo długo zapadnie w pamięci nie tylko mamie dwumiesięcznego chłopca, ale również policjantom z gubińskiego komisariatu. Kobieta będąc z dzieckiem na spacerze zauważyła, iż jej syn ma problem z oddychaniem. O pomoc zwróciła się do policjantów z Komisariatu Policji w Gubinie, gdzie w rozmowie z dyżurnym jednostki młodszym aspirantem Grzegorzem Łukowiakiem powiedziała mu o objawach. Chłopiec był bardzo słaby, jego oddech był bardzo płytki i nieregularny. Grzegorz widząc stan dziecka, niezwłocznie do pomocy zawołał będącą w pobliżu sierżant sztabową Sylwię Hajdamowicz, policjantkę Wydziału Ruchu Drogowego, która posiada uprawnienia kwalifikowanej pomocy przedmedycznej. Objawy jakie miał chłopiec wskazywały, iż mogło dojść do zadławienia i trzeba było działać szybko. Policjanci starali się zrobić wszystko by przywrócić stabilny oddech maleństwu. Sylwia po przejęciu dziecka od kobiety i wspomagana przez Grzegorza, który przez cały czas kontrolował funkcje życiowe chłopca, sprawdziła jego jamę ustną pod kątem czy nie znajduje się w niej ciało obce, a także rozmasowywała mu plecki. Wydawało się już, iż zagrożenie minęło, jednak w pewnym momencie oddech dziecka zatrzymał się. Policjantka zachowując zimną krew, po ułożeniu dziecka na przedramieniu wykonała kilka uderzeń międzyłopatkowych, z pozytywnym skutkiem. Oddech wrócił, jednak był bardzo płytki i nieregularny. Za wcześnie było na radość, bo po kilku minutach dziecko ponownie przestało oddychać i zaczęło sinieć. Po ponownym zastosowaniu uderzeń oddech powrócił i ustabilizował się. Wezwana na miejsce załoga pogotowia ratunkowego zabrała przytomnego chłopca do szpitala w Zielonej Górze na badania. Chłopiec po nocy spędzonej w szpitalu, cały i zdrowy wrócił już do domu.

komisarz Justyna Kulka

Komenda Powiatowa Policji w Krośnie Odrzańskim

Idź do oryginalnego materiału