Dwa martwe psy znalezione w lesie. Sprawą zajmuje się policja

4 dni temu

W lesie w powiecie ostrołęckim odnaleziono dwa martwe psy. Jak twierdzą świadkowie – leżały porzucone jak śmieci.

– Przez kilka dni nie było wiadomo czyje to są psy. Po czasie udało się ustalić właścicieli. Wstrząsająca prawda zaczęła wychodzić na jaw – nie były to pierwsze zwierzęta, które z ich (właścicieli martwych psów) posesji znikały bez śladu. W przeszłości ginęły inne psy i koty. Nikt też nie miał wątpliwości: te zwierzęta zostały zamordowane a właściciele psów wskazali sąsiada, który od lat znęca się nad zwierzętami – czytamy na profilu Fundacji Zwierzęca Polana.

– Mieszkańcy wsi mówią, iż widzieli, jak na łyżce koparki wywoził martwe psy do lasu. Sam „oskarżony” przyznał się jedynie do wywiezienia sarny – rzekomo znalezionej przy drodze – dodali.

Na miejscu pojawiła się policja. Nadkom. Tomasz Żerański potwierdził, iż opisana przez fundację interwencja miała miejsce.

– Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące znalezienia trucheł dwóch psów. Na miejsce pojechali policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie. Funkcjonariusze w tej sprawie wykonali szereg czynności procesowych, m.in. oględzin trucheł psów i łyżki ładowacza ciągnika, oględzin miejsca znalezienia psów, przesłuchali świadków, przyjęli zawiadomienie od właścicieli psów, a także przy udziale lekarza weterynarii zabezpieczyli od zwierząt krew oraz materiał porównawczy do dalszych badań. Zabezpieczone materiały są wystarczające dla toku prowadzonego postępowania w tej sprawie, z tego tytułu nie było konieczności zabezpieczenia trucheł zwierząt – przekazał.

– Dalsze czynności w tej w sprawie w kierunku art. 35 ustawy o ochronie zwierząt (znęcanie się nad zwierzętami) pod nadzorem prokuratora prowadzą policjanci z Posterunku Policji w Goworowie – dodał.

ren

Idź do oryginalnego materiału