Dron nad Belwederem i budynkami rządu. Tusk wydał pilny komunikat

2 godzin temu

W poniedziałkowy wieczór doszło do groźnego incydentu w samym centrum Warszawy. Dron operujący nad najważniejszymi budynkami rządowymi został zneutralizowany przez Służbę Ochrony Państwa. Premier Donald Tusk poinformował o zatrzymaniu dwóch obywateli Białorusi.

Fot. Warszawa w Pigułce

„Przed chwilą Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu” – napisał premier Donald Tusk na platformie X w poniedziałkowy wieczór.

Jak potwierdza TVN24, incydent miał miejsce po godzinie 19:00. Rzecznik Służby Ochrony Państwa płk Bogusław Piórkowski opisał przebieg wydarzeń: „Funkcjonariusze SOP pełniący służbę przy Belwederze zauważyli latający dron, powiadomili swoich przełożonych. Następnie został wysłany patrol w celu zneutralizowania, czyli zatrzymania, ujęcia operatorów drona”.

Cała akcja trwała zaledwie kilka minut. Dron operował nad budynkami rządowymi przy ulicy Parkowej, gdzie znajdują się wille rządowe, oraz nad Belwederem – siedzibą prezydenta.

Bez strzałów – dron wrócił awaryjnie

Rzecznik SOP podkreślił istotny szczegół akcji. Jak informuje Polskie Radio 24, w czasie zdarzenia nie padły żadne strzały. „Dron wrócił w trybie awaryjnym do operatorów, którzy zostali ujęci przez funkcjonariuszy” – wyjaśnił płk Piórkowski w rozmowie z PAP.

Funkcjonariusze SOP skorzystali z „pewnych technik” neutralizacji drona, jak określił to wiceminister spraw wewnętrznych Wiesław Szczepański na antenie Polsat News. Szczegóły zastosowanych metod nie zostały ujawnione ze względów bezpieczeństwa.

Płk Piórkowski przypomniał, iż nad budynkami takimi jak Belweder obowiązuje bezwzględna „strefa zakazu lotu” dla dronów. „Nie ma możliwości legalnego latania nad takimi budynkami rządowymi na terenie Warszawy i w strefie ochronnej SOP” – podkreślił rzecznik.

Kim są zatrzymani?

Zatrzymano dwóch obywateli Białorusi, którzy – jak nieoficjalnie dowiedział się Onet – mają około 20 lat. Osoby te zostały przekazane policji, która prowadzi szczegółowe śledztwo w sprawie okoliczności incydentu.

W rozmowie z Interią rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka potwierdziła zdarzenie i zatrzymanie dwóch osób. Wiceminister Szczepański ocenił, iż „to pokazuje, iż SOP i służby MSWiA działają i pilnują najważniejszych obiektów w państwie”.

Motywy działania zatrzymanych oraz to, czy działali z czyjegoś polecenia, to najważniejsze pytania, na które odpowiedzi będzie szukać policja. Na razie służby nie ujawniły szczegółów dotyczących tożsamości sprawców ani charakteru ich działania.

Kontekst: tydzień po rosyjskich dronach

Incydent nad Belwederem następuje zaledwie tydzień po bezprecedensowym naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Jak przypomina GazetaPrawna.pl, w nocy z 9 na 10 września polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez 21 rosyjskich dronów.

Wówczas – po raz pierwszy w nowoczesnej historii Polski – Siły Powietrzne użyły uzbrojenia w obronie przestrzeni powietrznej kraju. Część dronów została zestrzelona przez polskie i sojusznicze lotnictwo. Szczątki odnaleziono w kilku województwach, najwięcej na Lubelszczyźnie.

Na wniosek Polski NATO uruchomiło artykuł 4. Traktatu Północnoatlantyckiego, który stanowi o wspólnych konsultacjach w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa którejkolwiek ze stron. Szef NATO Mark Rutte zapowiedział uruchomienie operacji „Eastern Sentry” – zwiększenie obecności Sojuszu na wschodniej flance.

Narastające napięcie na wschodniej granicy

Incydent z dronem nad Belwederem wpisuje się w szerszy kontekst napięć na wschodniej granicy Polski. Jak podaje rp.pl, zdarzenie zbiega się z rosnącym napięciem na granicy z Białorusią, gdzie realizowane są wspólne ćwiczenia wojskowe Rosji i Białorusi „Zapad 2025”.

Prezydent Karol Nawrocki już w niedzielę podpisał postanowienie o wyrażeniu zgody na pobyt wojsk sojuszniczych na terytorium Polski w ramach operacji „Eastern Sentry”. Do akcji przyłączyły się siły z Danii, Francji, Wielkiej Brytanii i innych państw NATO.

Eksperci wskazują, iż działania te mają charakter hybrydowy – balansują na granicy otwartego konfliktu, ale jednocześnie destabilizują poczucie bezpieczeństwa w państwach frontowych NATO.

Tusk ostrzega przed szukaniem wroga na Zachodzie

Kilkanaście minut przed komunikatem o dronie Donald Tusk opublikował inny wpis, w którym apelował o „nieszukanie wroga na Zachodzie”. „Europejscy sojusznicy nie zawiedli w chwili próby. Zagrożeniem jest Wschód i ci wszyscy, którzy próbują rozbić euroatlantycką jedność” – napisał premier.

Ten komunikat można odczytać jako reakcję na głosy krytyki pod adresem zachodnich sojuszników w kontekście reakcji na rosyjskie drony. Tusk podkreślił znaczenie jedności euroatlantyckiej w obliczu zagrożeń ze strony Rosji i Białorusi.

Co to oznacza dla Ciebie?

Incydent z dronem nad Belwederem pokazuje, jak realne stało się zagrożenie hybrydowe w samym centrum stolicy. Dla mieszkańców Warszawy oznacza to możliwość kolejnych incydentów i wzmożonych kontroli bezpieczeństwa w centrum miasta, szczególnie w okolicy budynków rządowych.

Wzmocnienie środków bezpieczeństwa może wpłynąć na codzienne życie mieszkańców stolicy. Można spodziewać się dodatkowych patroli, kontroli i ograniczeń w ruchu w rejonie Belwederu, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i innych wrażliwych obiektów.

Zatrzymanie obywateli Białorusi w kontekście trwających ćwiczeń „Zapad 2025” może oznaczać dalsze napięcie w relacjach z Łukaszenką. To może przełożyć się na dodatkowe utrudnienia na granicy polsko-białoruskiej i w kontaktach biznesowych z tym krajem.

Dla bezpieczeństwa Polski najważniejsze jest wsparcie sojuszników z NATO. Operacja „Eastern Sentry” oznacza większą obecność obcych wojsk na terenie kraju, co może być odczuwalne szczególnie w województwach wschodnich, gdzie będą stacjonować dodatkowe siły.

Praktyczne konsekwencje mogą dotyczyć również lotnictwa cywilnego. Wzmożone kontrole przestrzeni powietrznej i możliwe ograniczenia dla dronów rekreacyjnych to scenariusze, których należy się spodziewać.

Najważniejsze dla obywateli jest zachowanie spokoju i ufność w sprawność polskich służb. Szybka neutralizacja drona nad Belwederem pokazuje, iż SOP i inne służby są przygotowane na tego typu zagrożenia.

W przypadku zauważenia podejrzanych dronów należy natychmiast powiadamiać służby pod numerem 112. Nie wolno próbować samodzielnie neutralizować ani dotykać podejrzanych obiektów latających – mogą stanowić zagrożenie.

Warto również śledzić oficjalne komunikaty władz i nie ulegać dezinformacji w mediach społecznościowych. W dobie wojny hybrydowej fake newsy i manipulacje to równie niebezpieczne narzędzie co fizyczne prowokacje.

Idź do oryginalnego materiału