Dramatyczny finał śledztwa CBA. Nieoficjalnie: Podejrzany w aferze FPS Cegielski odebrał sobie życie po przesłuchaniu

11 godzin temu

Informację tę serwis potwierdził w dwóch niezależnych źródłach.

Andrzej G. został zatrzymany 9 września wraz z prezesem FPS Cegielski Grzegorzem K. Obu mężczyznom śledczy ze Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach przedstawili zarzut żądania łapówki w wysokości 900 tysięcy złotych. Jak informowała w komunikacie Prokuratura Krajowa, miała ona dotyczyć kontraktu na dostawę podzespołów do wagonów kolejowych.

Jak ujawniono, w toku postępowania jeden z podejrzanych przyznał się do winy, a śledczy zabezpieczyli materiał dowodowy pozwalający na dalsze prowadzenie sprawy. Po przesłuchaniach Andrzej G. i Grzegorz K. zostali zwolnieni za poręczeniem majątkowym w wysokości 100 tysięcy złotych każdy. Groziło im do 10 lat więzienia.

Według ustaleń Onetu, Andrzej G. miał udać się po przesłuchaniu do pobliskiego lasu, gdzie odebrał sobie życie z użyciem legalnie posiadanej broni. Nieoficjalne informacje, na które powołują się dziennikarze, wskazują, iż zostawił list, w którym tłumaczył motywy swojego działania.

Portal tvn24.pl jako pierwszy informował o zatrzymaniu Andrzeja G. i prezesa FPS Cegielski. Sprawa może być, jak nieoficjalnie przekazują źródła Onetu, jedynie częścią szerszej afery korupcyjnej dotyczącej obecnego kierownictwa Agencji Rozwoju Przemysłu.

Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Krajową i czynności CBA wciąż trwają.

Idź do oryginalnego materiału