Dramatyczna akcja ratunkowa w Łódzkiem. Kudłaty bohater ocalił swojego opiekuna [FOTO]

2 godzin temu

Mężczyzna zasłabł i pilnie potrzebował pomocy

Do służb w Skierniewicach zadzwonił mężczyzna, który poinformował, iż znajduje się w lesie i pilnie potrzebuje pomocy. Kontakt był utrudniony, a zgłaszający zdołał jedynie przekazać, iż przebywa w terenie leśnym.

- Po analizie zgłoszenia policjanci ustalili, iż mężczyzna może znajdować się w lesie pomiędzy Makowem a Płyćwią. Natychmiast podjęto decyzję o skierowaniu w to miejsce wszystkich dostępnych sił policyjnych oraz jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej z okolicznych miejscowości

- relacjonuje mł. asp. Aneta Placek z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach.

Jak się okazało, jeszcze przed wykonaniem telefonu alarmowego mężczyzna wpadł do rzeki. Był całkowicie przemoczony, a temperatura powietrza oscylowała w okolicach 0 stopni Celsjusza.

https://tulodz.pl/lodzkie/nowe-centrum-sportowo-rekreacyjne-powstanie-pod-lodzia-kiedys-byla-tu-znana-stadnina/mpnPzyyowpoYjCCBaWzD

Pies szczekaniem naprowadził ratowników

Przełom w poszukiwaniach nastąpił dzięki psu, który był przy mężczyźnie. Poszukiwany wyszedł na spacer, niosąc zwierzę w wiklinowym koszyku. Gdy opadł z sił, pies zaczął szczekać. To właśnie ten dźwięk usłyszeli strażacy, którzy skierowali się w jego stronę.

- W ciągu pierwszej godziny poszukiwań jeden z druhów OSP natrafił na leżącego, skrajnie wyziębionego mężczyznę. Znajdował się on w leśnych bagnach na terenie miejscowości Płyćwia, około 700 metrów od najbliższych zabudowań. Po odnalezieniu mężczyzny strażacy i policjanci natychmiast zabezpieczyli go przed dalszym wychłodzeniem. Następnie, ze względu na bagnisty teren i brak możliwości dojazdu karetki, przetransportowali go na desce ratunkowej do zespołu ratownictwa medycznego, który czekał około kilometra dalej. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Pies, który odegrał kluczową rolę w całej akcji, został zabezpieczony przez patrol policji. Funkcjonariusze przewieźli go do miejsca zamieszkania mężczyzny i przekazali pod opiekę jego matki

- dodaje mł. asp. Placek.

Dołącz do kanału TuŁódź na WhatsAppie!

Idź do oryginalnego materiału