17-letnia Nikola z Bielska-Białej jest w areszcie. Nożem kuchennym zadawała ciosy własnej matce. Dźgała na oślep, raz, drugi, trzeci... Matka zasłaniała się kołdrą, pewnie to uratowało jej życie. — Wybaczam jej, ale nie zapomnę — mówi matka nastoletniej agresorki. — Mam nadzieję, iż areszt ją czegoś nauczy.