Dramat na terenie gminy Pawłów. 51-latek reanimowany przez służby

1 dzień temu
Od tragicznych wieści rozpoczął się drugi weekend lipca. W piątek, kilka minut po godz. 16 starachowiccy strażacy, a także ratownicy medyczni zostali zaalarmowani o mężczyźnie u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia. 51-latek był reanimowany przez służby. Niestety pomimo podjętej próby, życia mieszkańca gminy Pawłów nie udało się uratować. Do dramatycznego zdarzenia doszło 11 lipca. – O godz. 16.08 wpłynęło do nas zgłoszenie dotyczące mężczyzny przebywającego na terenie posesji w miejscowości Szeligi, w gminie Pawłów. Ze względu na brak wolnego zespołu ratownictwa medycznego, na miejsce skierowano ratowników z JRG, a także zastęp druhów ochotników z OSP Ambrożów – powiedział Daniel Lipczyński, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach.

51-latek u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia znajdował się w tym czasie w altanie. – Przystąpiono natychmiastowo do akcji reanimacyjnej. Niestety nie udało się przywrócić czynności życiowych. Lekarz pogotowia stwierdził zgon – zaznaczył dyżurny KP PSP.
Idź do oryginalnego materiału