W minioną środę przed godz. 7, na parkingu przy ul. Żeromskiego w Mielcu, mł. asp. Paula Kalicka-Styczeń i mł. asp. Radosław Broda zauważyli, iż w zaparkowanym samochodzie, na miejscu pasażera, znajduje się młoda kobieta, która miała silne drgawki i siną twarz.
Mundurowi natychmiast ruszyli z pomocą. Z kobietą nie było żadnego kontaktu, jednak objawy wskazywały, iż może chorować na epilepsję i przechodzi właśnie atak. Funkcjonariusze przystąpili do udzielania jej pomocy. Jednocześnie wezwali patrol zmotoryzowany i karetkę pogotowia.
Do czasu przybycia ratowników medycznych przytrzymywali chorej głowę, aby w trakcie ataku nie doznała urazu oraz nieprzerwanie monitorowali jej czynności życiowe. Dzięki szybkiej reakcji policjantów udało się zapobiec tragedii i pomóc chorej 17-latce.